Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Serwis i gwarancja (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=15)
-   -   oto jak serwis ASO Szumilas w Sosnowcu zamontował mi czujniki parkowania (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=73486)

bestia150 21-03-15 21:16

oto jak serwis ASO Szumilas w Sosnowcu zamontował mi czujniki parkowania
 
Witam,
podzielę się z Wami, ku przestrodze, trochę długą historią jak to serwis ASO Szumilas w Sosnowcu nieudolnie zamontował mi czujniki parkowania.

Kupiłem Focusa z wyprzedaży 2014 bez czujników, więc za 1000 zł handlowiec zaoferował mi montaż akustycznych Logic`ów na przód oraz tył - zgodziłem się.

Auto odebrałem 23-go lutego z potwierdzeniem handlowca, że montaż przebiegł bez żadnych problemów. Niestety spieszyło mi się i nie sprawdziłem czy działają prawidłowo, dlatego że opóźnili odbiór samochodu o 4h, bo elektryk nie wyrobił się na czas.

Wyjeżdżając spod salonu słyszałem sporadyczne pikanie, ale myślałem, że to z radia, bo wyświetlał się na nim komunikat o jakimś wzywaniu pomocy. Podjechałem potem pod blok i zacząłem parkować równoległe, wtedy okazało się, że czujniki nie działają albo raczej działają jak chcą. Od razu był telefon do handlowca, który kazał mi przyjechać 26-go lutego na serwis.

Zjawiłem się w umówiony dzień, gdzie wyczekałem się prawie 3h, aby usłyszeć, że czujniki działają prawidłowo, ale dopiero po włączeniu ogrzewania przedniej i tylnej szyby [screwy] Wkurzony spytałem handlowca jak mogli wydać mi samochód z niesprawdzonymi czujnikami to usłyszałem, że po montażu działały prawidłowo... Wytargowałem za to dywaniki gumowe, ale zamiennik, bo podobno lepsze są od oryginałów :D

Serwis stwierdził, że wymieni centralkę, ale muszą ją zamówić, więc następna wizyta odbyła się 3-go marca. W porównaniu do poprzedniej wyglądała już zupełnie inaczej. Kazano mi pokazać kartę gwarancyjną od czujników, bo bez tego nie przyjmą mi auta. Pobiegłem do samochodu, gdzie w schowku miałem pokrowiec z książką serwisową i instrukcją. Okazało się, że nie ma w nim karty od czujników, a wg handlowca powinna być, bo ją tam wkładał. Tylko, że na pewno jej nie wyciągałem, a pokrowiec był cały czas w schowku i nie ruszałem go od poprzedniej wizyty. Więc na 100% ktoś ją wyciągnął w serwisie, a potem próbowano mi wmówić, że ją zgubiłem :smt093

Oczywiście w tym momencie serwisant rozłożył ręce i nie przyjął auta. Wkurzony po małym zgrzycie zażądałem, więc wydania duplikatu karty gw. - możecie sobie wyobrazić zdziwienie na jego twarzy :) Handlowiec poleciał na serwis spytać "czy tak można" [rotfl2] Okazało się, że można, ale oczywiście sami mi tego nie zaproponowali...

Następna wizyta odbyła się dopiero 16-go marca, bo tydzień szła karta, a potem elektryk, który mi to montował był na szkoleniu. Tym razem czekałem 1,5h, aby usłyszeć, że nie wiedzą, dlaczego czujniki nie działają prawidłowo i potrzebują 2-3 dni na kontakt z producentem, aby przesłał im jakieś schematy. Wkurzony kolejny raz poszedłem do dyrektora handlowego, któremu przedstawiłem sytuację i obiecał osobiście się tym zająć, abym nie czekał tyle. Pocieszony podziękowałem i oczekiwałem telefonu na drugi dzień, o której mam przyjechać. Niestety telefon był dopiero na trzeci dzień z terminem wizyty na 23-go marca... Także przekonałem się osobiście ile warte jest dane słowo tego pana.

W poniedziałek będzie równy miesiąc jak jeżdżę z niesprawnymi czujnikami, które mają tendencję do pikania bez powodu :smt093 Delikatnie podsumuję, że pracują tam partacze, bo powinni wymienić wszystko na nowe, a ci szukają co jest uszkodzone i marnują mój czas oraz nerwy.

W poniedziałek daję im ostatnią szansę, bo więcej mojego auta już tam nie zobaczą. Dam znać jak się sprawa potoczyła.

Pozdrawiam.

pdz 21-03-15 21:21

"W poniedziałek daję im ostatnią szansę, bo więcej mojego auta już tam nie zobaczą. Dam znać jak się sprawa potoczyła."

Może właśnie o to im chodzi ...

Atlis 21-03-15 21:34

No i po co Ci te czujniki w tak małym aucie, nawet nie ori więc bez wizualizacji na ekranie? :D Mogłeś mieć 2/3 ceny strojenia w kieszeni i zero nerwów. Wystarczyło nauczyć się parkować. :D

bestia150 24-03-15 11:22

No widzisz, coś mnie podkusiło, a w końcu i tak uczyłem się parkować bez czujników :)

Wczorajsza wizyta to już było totalne przegięcie ze strony serwisu. Po 2,5h nie mogłem dłużej czekać, aż skończą naprawę, więc poprosiłem o samochód zastępczy, ponieważ miałem ważną sprawę do załatwienia. Dostałem odpowiedź, że muszę sobie za niego zapłacić - 100 zł.

Poszedłem, więc do dyr. technicznego, przedstawiłem mu sytuację, a ten stwierdził, że nie dostanę samochodu, bo zostałem wcześniej poinformowany, że naprawa może trwać bliżej nieokreślony czas. I wg niego nie ma nic dziwnego w tym, że naprawa trwa już miesiąc, bo oni mają swoje procedury i nie wymieniają wadliwych elementów od razu tylko najpierw kontaktują się z producentem...

W tym momencie wkurzony złożyłem pismo reklamacyjne z żądaniem zwrotu 1000 zł, który zapłaciłem za montaż czujników w związku z przedłużającą się naprawą. Dyrektorek z uśmiechem na twarzy przyjął pismo i poinformował mnie, że teraz nie wyda mi samochodu do czasu odpowiedzi.

Myślał, że mnie wystraszy i zabiorę je z powrotem, ale mnie się już zagotowało, więc poinformowałem go, że jak nie wyda mi samochodu do godz. 17 to zmusi go do tego policja, bo nie ma prawa przetrzymywać mojej własności. Podziękowałem i wyszedłem.

W końcu przed godz. 16 doradca serwisowy zadzwonił z informacją, że auto jest gotowe. Przy jeździe testowej potwierdziłem, że wszystko jest ok. Chociaż na początku były wątpliwości, ale to dlatego, że przednie czujniki działają trochę dziwnie, tzn. jeśli auto jest blisko przeszkody i zatrzyma się, wówczas po ok. 3s wyłączają się do momentu ponownego ruszenia. I tak samo po włączeniu biegu wstecznego przednie czujniki włączają się na kilka sekund pomimo włącznika na 0.

Po równym miesiącu w końcu mam sprawne czujniki i jak okazało się niby wadliwe były centralki, ale serwis zamiast wymienić je przy pierwszej wizycie szukał nie wiadomo czego [banghead]

A tej sprawy z tym pseudo dyrektorkiem tak nie zostawię, bo żaden śmieć nie będzie mnie szantażował przetrzymaniem samochodu, dlatego że złożyłem reklamację :smt076

Janisek 24-03-15 14:32

No nie zazdroszczę historii, zaczynam żałować, że też zamówiłem montaż tego u dealera, w dodatku w tak nikczemnych rozmiarów aucie ;) Będę miał możliwość przekonania się czy dobrze zrobiłem być może jeszcze w tym tygodniu lub początkiem przyszłego bo foka jest już u dealera i się rejestruje.


.

bestia150 24-03-15 22:25

Niestety moja radość była przedwczesna - dzisiaj okazało się, że czujniki przednie są jednak niesprawne :smt089 Z tylnymi jest wszystko ok. Żeby być precyzyjnym to chodzi o model Logic PM-55-8 bez wyświetlacza.

Przednie działają normalnie zaraz po odpaleniu auta, ale wystarczy przejechać się kawałek i już przy kolejnej próbie parkowania jest cisza. Trzeba wyłączyć i włączyć zapłon, wtedy znów będą działały, ale do czasu - ręce mi opadają [banghead]

Oczywiście pojechałem do nich dzisiaj i od razu poszedłem do obu dyrektorów. Techniczny nie mógł uwierzyć, że znów nie działają, więc odbyliśmy jazdę próbną - potwierdził, że faktycznie coś jest nie tak. W tym momencie jego nastawienie zmieniło się do mnie o 180st.

Oboje bardzo przepraszali mnie za całą sytuację i że nie dostałem wczoraj auta zastępczego. Dyr. tech. chciał mnie umówić na kolejną wizytę, na której miał być serwisant z Logic`a, ale odmówiłem. Więc drugą propozycją była wymiana czujników na inne + auto zastępcze, ale też się nie zgodziłem. Postraszył mnie jeszcze, że problemem może być instalacja elektryczna w samochodzie jednak nie przejąłem się tym. Poinformowałem obu, że czekam na pozytywne rozpatrzenie reklamacji i wyszedłem.

Na razie zastanawiam się czy jednak nie przystać na drugą opcję. Ewentualnie biorę jeszcze pod uwagę kupno oryginalnych centralek i aktywowanie w kompie wyświetlania odległości na wyświetlaczu radia. Czy przeprowadzał ktoś już taką modyfikację?

guernsey 25-03-15 08:53

"Oboje bardzo przepraszali mnie za całą sytuację i że nie dostałem wczoraj auta zastępczego. Dyr. tech. chciał mnie umówić na kolejną wizytę, na której miał być serwisant z Logic`a, ale odmówiłem. Więc drugą propozycją była wymiana czujników na inne + auto zastępcze, ale też się nie zgodziłem. Postraszył mnie jeszcze, że problemem może być instalacja elektryczna w samochodzie jednak nie przejąłem się tym. Poinformowałem obu, że czekam na pozytywne rozpatrzenie reklamacji i wyszedłem."
Proszę powiedz mi, bo jestem bardzo ciekawy co jeszcze mają zrobić, bo skoro nie interesuję Ciebie ani serwis producenta ani wymiana na inne czujniki plus auto ??
Pracuję z klientami od końca lat 90-tych i zawsze mnie zastanawiają takie przypadki, gdzie klient chce ale nie chce. Ty niby wspominasz o tej drugiej propozycji, ale czy na serio. Druga moja myśl to poparcie kolegi Atlis, moja żona śmiga już drugim kombiakiem i zero rys, otarć itp przy parkowaniu czy to w centrum handlowym, szkołą, domem. Cóż albo jest się dobrym w tym co się robi, albo....
Pozdrawiam i życzę powodzenia

coomac 25-03-15 09:08

guernsey, trudno się z tobą nie zgodzić. Czasami w realacjach klient <> firma bardzo irytujące jest podejście klienta na zasadzie jak ma być tak jak ja chce, to ja nie chce

Yerzo 25-03-15 16:30

Cytat:

Napisał bestia150 (Post 1051414)
A tej sprawy z tym pseudo dyrektorkiem tak nie zostawię

Facet jest zbyt pewny siebie. Pismo z całą sytuacją do kogoś nad nim aby zszedł z tonu w relacjach z klientem. Chociaż z drugiej strony na takie stanowisko nie biorą nikogo innego jak pewnego siebie, asertywnego chama, który w ekstremalnych sytuacjach sprawi, że klient odpuści sobie.

bestia150 25-03-15 20:56

Cytat:

Napisał guernsey (Post 1051679)
Proszę powiedz mi, bo jestem bardzo ciekawy co jeszcze mają zrobić, bo skoro nie interesuję Ciebie ani serwis producenta ani wymiana na inne czujniki plus auto ??

Zwrócić pieniądze za coś czego nie wykonali prawidłowo przez okres miesiąca i 3 wizyt w serwisie :smt021

Jestem cierpliwy, ale wszystko ma swoje granice, a ja nie będę tracił czasu na ich kolejne nieudolne naprawy. Prowadzę własną działalność i mam co robić zamiast marnować czas w ich poczekalni, bo nawet nie dadzą auta zastępczego.

Jeśli pracujesz z klientami to chyba wiesz, że istnieje coś takiego jak rękojmia za wady fizyczne. Byłem wyrozumiały i zgodziłem się na 3 naprawy chociaż nie musiałem, bo przy drugiej wizycie mogłem przedstawić im swoje żądania.

Mam nadzieje, że mój temat ku przestrodze uświadomi chociaż jedną osobę jakie ma prawa i będąc w podobnej sytuacji nie da się wykiwać przez sprzedawcę.

Dzisiaj dowiedziałem się, że chcą, abym udostępnił swój samochód serwisantowi z Logica - osobie trzeciej, która w ogóle nie jest stroną w transakcji. Ocipieli już na dobre albo myślą, że trafili na jelenia [walcz]

guernsey 26-03-15 11:47

Obawiam się, że niestety ale chyba to nie będzie możliwe tak od ręki. Sprawa z puntu widzenia prawa cywilnego ( art 556-576 KC ) daje takie możliwości jak odstąpienie od umowy, ale daje też pewną "furtkę" sprzedającemu, który może wymienić wadliwy produkt w tzw. "rozsądnym czasie". Co to jest "rozsądny" czas, można upierać się na okres 14 dni.
Problem, że urządzenie jest zamontowane w samochodzie, więc nie da się tak jak np garnek oddać. Do tego jeżeli sprzedający wykazuje mniejszą czy większą wolę naprawy to działa zgodnie z założeniami ustawy.
To zawsze w takich przypadkach jest niezmiernie trudno pogodzić obie strony.
Pozdrawiam

bestia150 26-03-15 20:49

Wymieniali mi 2 centralki podczas ostatniej wizyty na nowe i jak widać problem został rozwiązany tylko z tyłem, bo przód nadal nie działa prawidłowo.

Mam nadzieję, że nie będą robić problemów i sprawa zakończy się ostatecznie pozytywnie. Na pewno będę Was informował o jej dalszym przebiegu 8-)

L_BUBU 04-04-15 23:22

Pamiętajcie że zasady gwarancji ustala producent a nie dealer
A montaż rzeczy na które gwarancji sprawuje inny dostawca niż w tym przypadku Ford
powoduje problemy z gwarancjami bo serwis musi sprawdzić gdzie jest usterka i zgłosić do dostawcy a on decyduje co dalej.
A jak jest problem z dealerem to najlepiej na spokojnie tylko pisemko ze zgłoszeniem gwarancji lub skarga to wtedy ma moc prawną i najlepiej działa.

qluk 11-04-15 00:24

Pozostaje jeszcze niezgodność towaru z umową, jednak dotyczy ona sprzedaży konsumenckiej oraz zgłoszenie usterki w terminie do 2 miesięcy od jej wystąpienia. Wtedy ilość napraw jest regulowana ustawą.

holo 11-04-15 08:43

Teraz to się znowu rękojmia nazywa.

L_BUBU 14-04-15 06:43

Pamiętaj jeśli chcesz roić tak zwaną rękojmie czy nieskuteczną naprawę, zawsze musisz zbierać zlecenia serwisowe na ich podstawie możesz starać się coś walczyć.

Jeśli auto jest na firmę to prawa konsumenckie się zmieniają

Pamiętaj żeby walczyć skutecznie całą obsługę auta musisz robić na czas i w ASO, w innym przypadku zawsze mogą ci odrzucić gwarancje
Dobrze by było zapoznać się zasadami gwarancji ustalonych przez producenta

bestia150 23-04-15 10:23

Tak jak obiecałem, informuję o dalszym przebiegu tego cyrku.

Oczywiście otrzymałem odpowiedź negatywną na moje pismo, ponieważ chcieli, aby auto sprawdził jeszcze serwisant Logic`a. Nie wyraziłem zgody na udostępnienie auta stronie trzeciej i postanowiłem samemu poszukać usterki.

Okazało się, że winny był... przełącznik pod kierownicą, który miał wyłączać przednie czujniki. Przełącznik 3A 250V AC, więc za ch***a nie nadawał się do samochodu. Założyłem nowy przełącznik 12V DC (za 3 zł) i problem zniknął [papa]

Tego ich elektryka co przez miesiąc szukał przyczyny to bym :smt070

Do tego okazało się, że podczas jednej z wizyt zgubili mi zaślepkę zakrywająca 2 śrubki, która jest pod panelem radiem :smt076 Prawdopodobnie zaginęła razem z kartą gwarancyjną czujników, którą rzekomo wyrzuciłem...

Wkurzony pojechałem do nich, aby ich opierdzielić, ale akurat nie było dyr. serwisu. Zostałem umówiony na następny tydzień i jak się później okazało z młodym Szumilasem. Był już wtajemniczony w temat, więc bardzo przepraszał za zaistniałą sytuację, że nie udało im się wyeliminować usterki tylko sam to musiałem zrobić.

Zaproponował mi w ramach przeprosin darmowy pierwszy przegląd, bo jeśli upierałbym się przy zwrocie pieniędzy to musieliby wymontować czujniki. Więc już nie robiłem problemów, bo w końcu działają i się zgodziłem.

Nie wiem jednak czy skorzystam z tego przeglądu, bo mam o ich serwisie teraz bardzo negatywną opinię i będę bał się im powierzyć samochód [nunu]

RaJo8 23-04-15 13:06

Cytat:

Napisał bestia150 (Post 1059162)
Nie wiem jednak czy skorzystam z tego przeglądu, bo mam o ich serwisie teraz bardzo negatywną opinię i będę bał się im powierzyć samochód [nunu]

Nie dziwie się, jak jeszcze Szumilas istniał w Zawierciu po kilku zmaganiach moich i znajomych (w tym grubej sprawie z rozrządem z przed 3 lat, po której przestali figurować jako ASO) bałbym się do nich oddać rower na naoliwienie łańcucha. Partacze i naciągacze tak w skrócie mogę ich określić, dziwie się że postanowiłeś kupić u nich samochód, ale z tego co pamiętam to był ostatni taki egzemplarz, ani nie mają dobrych ofert, ani obsługi.

bestia150 24-04-15 22:02

Mój błąd, że nie poczytałem o nich opinii... Nauczka na przyszłość.

L_BUBU 26-04-15 08:45

Ja jestem ciekawy co jest w historii serwisowej tego auta u innego Dealera

bestia150 04-05-15 22:08

Musiałem do nich specjalnie dzisiaj pojechać, bo przez 2 tyg. w ogóle się nie odezwali. Okazało się, że zapomnieli mnie poinformować, iż zaślepki pod panelem nie było w ogóle [miecho] Ford zrezygnował z niej w połowie 2013r...

przemasRS 06-05-15 20:41

tak dziala wiekszosc serwisow ASO w Polsce
ale ludzie tam ida w ciemno bo to fachowcy sa :D

L_BUBU 07-05-15 21:09

Fachowcy są wtedy jak jest stała obsada na serwisie a nie wiecznie rotacje aby ciąć koszty.
Bo staremu pracownikowi z doświadczeniem trzeba lepiej płacić


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:28.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi