Problem z felgami i nakrętkami
 

Witam,

Od niedawna jestem użytkownikiem FFII kombi 1,6 TDCi z 2006 roku. Dokupiłem do niego felgi aluminiowe 16" od Volvo, które wg wszystkich parametrów pasują w 100%. Felgi wyglądają tak:

http://www.abload.de/thumb/2011-02-1114.25.578kss.jpg http://www.abload.de/thumb/2011-02-1114.26.047k82.jpg

Kilka dni temu przełożyłem koła, założyłem w/w felgi i przykręciłem je nakrętkami od stalówek. I to był chyba błąd. Przejechałem jakieś 100km i dziś podczas jazdy (na szczęście blisko domu) coś zaczęło stukać z lewej strony z przodu. Okazało się, że wszystkie nakrętki z przedniego lewego koła się odkręciły i jeszcze z 500 metrów i koło by odpadło... Najadłem się strachu jak nie wiem co :sad:

Przykręciłem nakrętki, wróciłem pod dom, podniosłem auto i zdjąłem koło. Niestety felga lekko się wyrobiła w otworach i wygląda to tak:

http://www.abload.de/thumb/2011-03-2816.05.01o8qi.jpg

Nie przyszło mi wcześniej do tego pustego łba, że do aluminiowych felg stosuje się inne nakrętki, a z tego co na forum wyczytałem to tak jest, prawda? Koła na razie przykręciłem z powrotem (dłuższym kluczem, więc mocniej), ale muszę coś z tym zrobić. I tu dwa pytania:

1. Czy jak kupię odpowiednie nakrętki to mimo lekkiego wyrobienia otworów w feldze, będzie ok?
2. Jakie nakrętki możecie polecić? Może być allegro / sklep / cokolwiek, nawet ASO, jeśli mają, bo mam je pod nosem, a potrzebuję ich szybko. Na co zwrócić uwagę kupując nakrętki? (nie muszą byc z zabezpieczeniem bo auto stoi na strzeżonym).

Będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam.

Spróbuj lekko przeszlifować te otwory (nie zwiększając w miare mozliwosci tego wyrobienia) żeby nowe nakrętki przylegały równo do całej powierzchni otworu i najlepiej by było jakby każda nakrętka siedziała na takiej samej głębokości-gwarancja równo rozłożonej siły (jak będą równo przylegać to nie zerwie się gwint w skutku nierównomiernie rozłożonych sił) i o ile nie jest to duże uszkodzenie to powinno działać tymczasowo. Nie chcę brać odpowiedzialności za tą radę więc lepiej poradzić się prawdziwego fachowca. Szkoda felg bo ładne ;]

Ano ładne, dlatego jestem zły [zlosnik]
Zrobię jak piszesz, wyrobienie jest bardzo małe. Myślę, że będzie OK. Dzięki za pomoc :)

Ja polecam te nakrętki - są dokładnie takie same jak fabryczne tylko odlane z jednego kawałka metalu i przez to nie spada "przykrywka" jak w oryginale.
http://allegro.pl/nakretki-ford-oryg...500943653.html

Czy te polecane nakrętki faktycznie są godne uwagi czy lepiej je omijać szerokim łukiem i zainwestować w oryginalne?

Oryginalne należy omijać szerokim łukiem bo notorycznie spadają z nich zgrzewane główki zmieniając przy tym średnice nakrętki więc próba wymiany koła w trasie posiadając tylko standardowy klucz może być kłopotliwa... Zresztą polecali mi takie nakrętki...w serwisie Forda :)

Pytanie do autora wątku czy po przykręceniu felg nakrętkami do stalówek nie brakowało Ci paru zwoji ? tzn czy nakrętka zakryła cala śrubę ? u mnie brakuje kilku zwoji do końca, kupiłem co prawda nakrętki do felg aluminiowych ale po ich wkręceniu nie widać czy zakryły cala śrubę ... zastanawiam się czy można dokupić dystansery z dłuższymi szpilkami ? Felgi które chce założyć to 17 od Volvo.