tryb serwisowy
 

Witam!

Focus mam niecałe 2 tygodnie i już mam problemy:(( Podczas przyśpieszania czasem "braknie" prądu (tak mi się wydaje) na ułamek sekundy, szaprnie silnikiem, oświetlenie wewnętrzne łącznie z radiem wyłącza się, zapal się kontrolka check engine, od ręcznego i ABS - co to może być?
(po ułamku sekundy wszystko wraca do normy, kontrolki gasną, radio gra, tylko ABS chwilke się uruchamia - kilka sekund)
świece nowe, kable też... problem ten zauważyłem tylko na pierwszym biegu - wystąpił dopier (albo aż) 3 razy i nie wiem czy to tylko przypadek że na jedynce czy to taka usterka.

Chciałem sprawdzić błędy w trybie serwisowym ale nie potrafie go włączyć - szukałem w archiwum, ale sobie nie radze:( wciskam przycisk od resetowania km, przekręcam kluczyk w pozycji II i nic... pozatym, że resetują sie km - coś źle robie? mam jeszcze odpalić auto na wciśniętym przycisku? jak długo ma być wciśnięty?

Z góry dziękuje za pomoc..
Pozdrawiam
Marcin

PS.
Focus 1.6 16v zetec-se 2002r.
(zagazowana, ale problem jest na benzynie i na gazie)

martino_p przycisk resetu trzymasz aż nie zobaczysz pierwszego testu , przytrzymaj reset przekręć kluczyk do II lub po prostu odpal silnik i cały czas trzymaj , nie wiem jak długo nigdy nie liczyłem czasu ale 5-10 sek .
A co do objawów u Ciebie to sprawdził bym po pierwsze , zamocowanie klem na aku

sprawdziłem świece, kable (psikałem wodą - nic nie świecą, auto na mokrych kablach chodzi równo), klemy miałem lekko zasiarczone - wyczyściłem, przesmarowane smarem miedzianym, mierzyłem napięcie podczas pracy silnika - w przedziale 14-14.7V (w zależności od obciążenia), czyściłem przepustnice, filtr powietrza nowy...
czy takie "figle" może robić cewka? - jeśli tak to wyjdzie to na komputerze? w trybie serwisowym?

a przełączenie do kolejnego komunikatu też naciskając przycisk resetowania? już normalnie, szybkie naciśnięcie czy też dłużej trzeba przytrzymać?

po prostu naciskasz

dzisiaj stało mi się to na wyższym bięgu... więc odpada reguła co do pierwszego biegu.
w końcu udało mi się wejść do trybu serwisowego!!:)
ale nie mogłem nic sprawdzić, bo nie miałem ze sobą ściągi i nie wiedziałem gdzie są błędy. Jak bede wychodził z pracy to sobie to sprawdze...

a gdzie mogę znaleść liste błędów DTC? - jak już będe miał kody, to chciałbym się dowiedzieć co one zonaczają:)

czy te błędy, które są w trybie serwisowym są te same które można odczytać u diagnostyka po podpięciu kompa do auta? czy są może jakieś różnice?

Tryb serwisowy pokazuje tylko część błędów. Tzn że jeżeli tryb serwisowy nie wykryje błędów wcale nie jest powiedziane że jest OK.

Po podpięciu kompa możliwe że wykaże coś więcej. Ogólnie komputer jest w stanie zdiagnozować dużo więcej i bardziej precyzyjnie.

Ani tryb serwisowy, ani podpięcie kompa nic nie wykazało... :(((
jestem w ciemnej d... :((

co radzicie???

W serwisie, w którym byłem ("Uniserwis", sosnowiec, ul. lenartowicza) nie wykryli jakichkolwiek błędów w modułach. Twierdzą, że to może być jakiś problem z instalacją, typu przerwany, ugnity kabel, złącze... zaproponowali mi zostawienie auta na 1 dzień.

Co o tym wszystkim myślicie?? Nikt nie miał takie problemu jak ja?
lepiej auto zostawiż auto w takim serwisie czy może lepiej jechać do ASO? naprawde nie wiem, co mogę więcej zrobić :(

[ Dodano: Pią 07 Lis, 2008 20:29 ]
a może polecicie jakiegoś specjaliste od fordów (focusów:)) czy dobrego sprawdzonego mechanika z okolic Sosnowca czy Katowic?

I jest to możliwe , te zachowanie kontrolek które opisujesz występuje w przypadku jeśli np. są nie dokręcone klemy na aku lub są pośniedziałe . Więc jeśli nie ma błędów na WDSie i masz oczyszczone styki klema - aku , to faktycznie pozostaje taka możliwość .
Ale przeprowadź jeszcze ostatnia próbę , kup sobie taki sprey do czyszczenia i konserwacji styków elektrycznych , zdejmij klemy z aku , przeczyść dobrze jakąś szczota drucianą , popryskaj specyfiiem , i dokręć solidnie klemy . Jak nie pomoże to nic innego nie pozostaje tylko pojechać do elektryko-speca i przebadać instalacje

Popieram. U mnie wskaźniki lubiły czasami na moment wariować i za chwilę wszystko wracało do normy, podejrzewałem czujnik prędkości, ale okazało się, że klema nie była dokładnie dokręcona. Po dokładnym zamocowaniu wszystko znikło jak ręką odjął.

jutro będe chciał co nieco posprawdzać, ale klemy na aku to chyba są ok, były zasiarczone i je czyściłem, w taki sposób jak opisaliście - dokręcone są mocno (próbowałem reką obrócić i ani drgną), więc to chyba nie to.. ale jeszcze sprawdze.
Sprawdze też podpięcie zegarów, kable WN na cewce... i co jeszcze mogę sprawdzić?

i jeszcze jedno pytanko, co to jest za czunik w silniku pomiędzy 2 a 3 świecą - wychodzą mi z niego 2 kabelki i widać, zę są izolowane przez kogos (nie jest to oryginalna izolacja) i tak się zastanawiam czy tego przypadkiem nie ruszyć?

gdzie w fokach najczęściej instalacja lubi płatać figle?

PS.
1) a jakie są objawy uszkodzonej cewki? czy jeśli jest uszkodzona cewka są jakieś błędy dtc? (nie wiem, czemu ale cewka nie daje mi spokoju)
2) podświetlenie zegarów - nie mam podświetlenia akrenu z liczbą kilometrów - jakaś żarówka to podświetla, czy do wymiany jest cały wyświetlacz?

To jest czujnik CHT czyli temperatury głowicy. Odpowiada m.in. za odczyt temp. w trybie serwisowym i za załączanie się wiatraków.

trochę odgrzeje swojego posta, bo problem znowu się powtórzył...

do dzisiaj (od ostatniego posta) miałem spokój - jakby samo sie naprawiło (tzn. byłem u gazwonika na sprawdzenie instalacji - wymienił czujnik od ciśnienia w reduktorze, bo nie działał).

a tu dzisiaj... jade i przypomniało mi się, że nie załączyłem świateł - przekręciłem pokrętłem i w tym samym momencie zapaliły się kontrolki na zegarach od ABS, silnika, ! , wyłączyło się radio na ułamek sekundy - spadek napięcia? gdzie szukać?
ale nic... jade dalej, wszystko ok - podjechałem w jedno miejsce (z postojem i wyłączeniem silnika), w durgie miejsce i znowu inne cuda zaczęły się dziać: przy ostrym przyśpieszaniu włączyły się przednie wycieraczki - tak jakbym przełączył je w tryb pracy przerywanej. Wycieraczki pracowały do momentu aż przesunałem dźwignię w inną pozycje i wróciłem do pozycji wyjściowej - tzn wyłączonej. Po kolejnym uruchomieniu silnika takich anomalii już nie miałem...

co to dzieje się z tym moim autem???

gdzie szukać? przekaźniki? regulator napięcia? miał ktoś takie przypadki?


Podaje rozwiązanie bo być może komuś się jeszcze przyda

alternator - dawał za duże napięcie (a mierzyłem kilka razy miernikiem i nie udało mi się tego uchwycić).
Szukając rozwiązania mojego problemu na forum natknąłem się na 2 posty idealnie pasujące do mojego problemu:
- przy napięciu powyżej 16v odcinane jest zasilanie do urządzeń
- przy niepoprawnie działającym alternatorze autko "dziwnie" jeździło na gazie - delikatna czkawka (gazownicy nie mogli znaleść przyczyny - co "lepsi" radzili wymienić całą instalację:)))
Po wymianie alternatora wszystko wróciło do normy

Hej

Ja zauważyłem ze 3 razy podobną sytuację. Tzn u mnie najczęściej przy wyższych obrotach, bądź podczas gwałtownego przyspieszania (u mnie zachowuje się to jak gwałtowne odcięcie paliwa, tudzież wyłączenia silnika , tudzież kontrolki.) Silnik ułamek sekundy niepracuje i za chwilunke się znowu załącza.
W warsztacie powiedziano mi że mam problem z pompą paliwa, że prawdopodobnie zapowietrza układ czy co tam. W każdym razie do wymiany wkrótce. Pompa paliwa podobno wyglądała nieciekawie, a o wspomnianych wyżej objawach niewspomniałem im. takwięc wydedukowalem że może to byc jakoś połączone?

..no ale wycieraczki? tego u mnie nie ma.

U siebie zauważyłem "wspomaganie manewrowania" :) jak działaja mi przednie wycieraczki dłuższy czas i manewruję np na parkingu, to raz na jakiś czas automatycznie załącza mi się tylna wycieraczka!!! [palacz]
ale jaja :)

To normalne.
Przy włączonych przednich wycieraczkach, wkleszczenie wstecznego skutkuje załączeniem się wycieraczki tylnej.

Taki myk :)

chyba tylko w FF1 po lifcie :)