Malowanie elementów plastikowych
 

Cześć

chcę pomalować kilka elementów plastykowych na zewnątrz na kolor nadwozia (planuję użyć taki zestaw: http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Lakie...3971-FORD/2945), ale nie wiem jak należy przygotować powierzchnię pod ten lakier?

w przypadku elementów wewnętrznych - jaki lakier będzie odpowiadał fabrycznej srebrnej konsoli?

no własnie. A ja chciałbym zapytać specjalistów od malowania klamek, i bocznych listew i i dolnych hokejów. Jak malowaliście to wyciagaliście klamki i listwy boczne? Jest sens malować klamki, czy Lakier nie schodzi/odpryskuje?

Czemu sobie nie podjedziecie do lakiernika? Koszt takiego przedsięwzięcia z tego co wiem to +/- 50 zł a jest to zrobione profesjonalnie. Ja również niedługo maluję te elementy i jadę właśnie z tym do lakiernika. Zastanawiam się jeszcze tylko czy malować klamki czy lepiej będzie wyglądać z czarnymi :)

Właśnie cała przyjemność w tym że się coś zrobiło własnymi rączkami :smt023
Co prawda malowałem na razie tylko małe elementy (nakładki na spryskiwacze lamp), ale robiłem to tak: przetarłem je papierem ściernym, jakimś drobnym nie pamiętam dokładnie jakim, potem czyszczenie benzyną ekstrakcyjną, dwie cienkie warstwy podkładu do plastiku, suszarka, potem cztery warstwy koloru, po każdej warstwie suszarka, lekkie polerowanie papierem wodnym, i na koniec trzy warstwy bezbarwnego i znowu polerowanie papierem wodnym. Musiałem użyć suszarki bo malowałem zimą a nie chciało mi się czekać dzień żeby lakier dobrze wysechł. Przed ostatnim polerowaniem czekałem już długo żeby dobrze lakier wysechł na kaloryferze. Malowanie wyszło naprawdę cacy i przerosło moje oczekiwania co do rezultatu moich umiejętności lakierniczych.
Na dniach będę łatał przedni zderzak i tam malowanie będzie grubsze, to zobaczymy jak to wyjdzie.
Jednego czego się nauczyłem to warstwy lakieru powinny być jak najcieńsze.
Pozdrawiam

mój kumple ostatnio malował listwy i klamki w 4 osobowym golfie + drobne poprawki jakichś pierdół i go skasował lakiernik 350 zł.. a nie 50,-

Ja nie wiem ile dokładnie to kosztuje ale wiele osób już malowało te elementy u lakiernika i zazwyczaj płaciki ok. 50zł
Może Twój kumpel malował w dodatku jakieś elementy nadwozia.

Tutaj masz poradnik jak to zrobić samemu,
link: http://www.fiestaklubpolska.pl/forum...ic.php?t=17645
Temat oparty na lakierowaniu plastików wnętrza, ale jak sam autor napisał, przygotowanie powierzchni jest analogiczne do plastików zewnętrznych.
Pozdro ...

a jak malować klamki? bo chyba lepiej ja wykrecic przed malowaniem co nie?
A teraz pytanie co z tymi uszczelkami gumowymi (strzałka czerwona)? Czy one też nadaja sie do malowania? Bo ja sie obawiam że podczas ruszania ta klamka lakier z tej gumy sie szybko moze skruszyć i odpaść. A nie malując tych uszczelek zaś może wieśniacko wyglądać taka czarna obwódka dookoła.

I jeszcze jedno- czy malować te wewnetrzne ścianki pomiedzy klamką a tym trókątem (zielona strzałka)? Czy lakier nie bedzie sie ścierał przypadkiem?

Przykładowa fotka:
http://img19.imageshack.us/img19/8615/1548093539.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Byłem ostatnio u lakiernika , także pytałem się o listwy boczne klamki i listwy na zderzakach , lakiernik powiedział , że nie da się tego policzyć jako element, ale za wszystko wziąłbym 300 zł.

50zł od elementu :-P

to już z lakierami czy tylko sama robocizna?

Moje plany to:
-4 klamki
-4 listwy poczne (z czterech drzwi)
-1 listwa na tylnej klapie
-przedni hokej
-tylni hokej

Watpie że ktoś to pomaluje za 300zł...

Hmm masz sprzęt czyt pistolet i garaż to może ja znajdę lakiernika. Jak coś to PW

Uuu to jak 50 zł od listwy to nieładnie panowie...
2 listwy z boków , 2 na przednim zderzaku ( jedną widać w moim avatarze ), 1 na tylnej klapie, 1 na tylnym zderzaku czyli wyszłoby 300 zł ..? coś mi to nie pasuje... a jak jeszcze ktoś by chciał klamki to po 50 zł od jednej [poebao]
Niech się ktoś wypowie co malował listwy u lakiernika ile zapłacił i jeszcze jakie to były listwy...

Ja pytalem o listwy i progi i powiedzial mi 250zł swego czasu.

a co z malowaniem czujników parkowania (takich z allegro, a nie fabrycznych) - ktoś malował? można też je szlifować?

Szlifować to raczej nie. Ale myślę że lekko lakierem można pociągnąć. Jak masz jeszcze instrukcję to zerknij do instrukcji w moich Valeo jest napisane że można czujniki malować.
Pozdrawiam

ja kupilem odrazu pod kolor srebrne;p dopłata 10zł była;) i pasuja idealnie:)

Panowie wsio zależy od tego czy chcecie miec bubel czy pomalowane jak należy .
elementy do malowania powinny byc zdjęte . Radzę zatrudnić speca do tego zadania .
Plastiki w fordzie są z recyklingu więc jak chcecie uniknać efektu łuszczycy to taki element powinien być :

zmatowany,zagruntowany plastik primerem , do tego odpowiedni podkład , lakier wodny jest dość drogi i kosztowny w połozeniu lakiernicy marudzą wiem z autopsji ,do tego dobry klar i polerka .

jak juz malować to malować .

pistoletu nie mam. Myślałem z puszki psiknąc. U nas dopierają ci kolor i moga nabic do puszki. Wiadomo że nie jest to tak jak z pistoletu. Myśle najpierw zrobić probe na listwach albo hokeju a dopiero na koniec myślec o klamkach, bo jednak klamki musza być dobrze zrobione bo za nie sie ciagle bedzie łapać. Narazie sie dopytuje co, jak i ile to może kosztować- taka zabawa.

Jeśli chodzi o czujniki to nie polecam malowania, u nas w serwisie nigdy nie malują , swego czasu malowali ale czujniki wtedy wariowały i skończyło się malowanie czujników.

Panowie,
ja malowałem u siebie wszystkie plastiki tj. listwy + klamki +listwę od zderzaka i osłony sprysków reflektorów, za całość zapłaciłem z demontarzem i montarzem 350 pln pod wawa

Przy okazji zapytam czy ktoś próbował obkleić środek kokpitu folią karbon m3?
chodzi mi o ten srebrny bo mi farba z niego zeszła.

i jak sa pomalowane te klamki, razem z tą gumową podkladką (jak na zdjeciach niżej)? Jak długo masz pomalowane i czy nie robia sie odpryski na klamkach od ciagłego otwietania drzwi?

ja probowałem, średni efekt, lepiej flock

Jak wyzej, to samo, odlazlo przy popiolce i zegarku

taaaaaaaaa i zaraz RASTA was nauczy jak się okleja :-)

hehehehe

mnie interesuje ta hydro grafika , jak zrobię to podrzyce kilka jpg

Rasta sam byl zdania ze okleina odlazi jeszcze zanim zaczal oklejac, pozniej oklejal i bylo fajnie, teraz pewnie tez podtrzymuje stara opinie :)

Ja tam przed przystąpieniem do malowania skombinowałbym jakieś elementy z demobilu (w sensie: tanie) "identyczne z oryginalnymi" i pokombinował z podkładami, warstwami itd. kładąc po kawałku lakier i podkłady w różnych opcjach - oczywiście zaczynając od najprostszych do takich co koledzy podają :)
Tyle że to wymaga czasu i cierpliwości :( i najlepiej własnego garażu lub obszernej dobrze wietrzonej piwnicy.

madre rozwiazanie ,a jak po malowaniu polerke robiles ? nie zeslo , nie odbarwilo sie, efekt jest trwaly ,? clar z puchy z marketu ma ujowy utwardzacz stad pytanie .

doczytaj - napisałem, że ja bym tak zrobił a nie, że zrobiłem :(