Złe odpalanie i małe obroty
 

Mam dwa problemy przy swoim silniku:
1.Gdy odpalam przy zimnym silniku i temp. poniżej zera to muszę wcisnąć pedał gazu bo silnik nie odpali.
2.Gdy się zagrzeje to silnik ma ok.700 obr/min.
Co może być przyczyną? (przewody, świece, filtr powierza wymienione)

akumulator, mam tak samo, dzisiaj pojechalem na sprawdzenie, aku ma 42% podczas rozruchu, foczka ma tak ze jak podaje ponizej 12V to nie podaje paliwa ;)

Sprawdził bym silniczek krokowy.
Daje filmik gdzie kolega wymienił wszystko i okazało się że winę ponosił silniczek krokowy ( czyszczenie nie pomogło tylko wymiana )
Oprócz objawów tych z filmiku czyli problemy z odpaleniem to jeśli już silnik zaskoczył to trzeba było go na zimnym ciągle podnosić obroty bo inaczej by zgasł.

To filmik z moją foczka w roli głównej. :) Mój krokowiec nie nadawał sie do czyszczenia bo zamykał sie i otwierał kiedy chciał :/ Za nowy zapłaciłem 145 zł. Oprócz krokowca polecam wszystkim sprawdzenie gumowego przewodu który idzie do zaworu odpowietrzenia skrzyni korbowej. U mnie np jest sparciały i gdy wytwarza sie podciśnienie zamiast otwierać sie zaworek, przewód sie zaciska i silnik sie dławi. Nie wiem jeszcze jak sprawdzić czy ten zaworek działa poprawnie. Ma ktos jakieś pomysły? Puki co przymierzam sie do wymiany tego gumowego przewodu(przewód oczywiście jak to w fordzie, z dwóch stron ma różne średnice :(), i jak to nie pomoże to do wymiany pójdzie zaworek. :)

Widzę... u każdego rozwiązanie inne :P
U mnie pomogła wymiana filtra paliwa.
Był tak zawalony że pompa chyba nie miała siły przepchnąć paliwa na rozruch ( to tylko takie moje przemyślenie :D )
Po wyjęciu go wylała się z niego czarna maź ( auto mam od grudnia, poprzedni właściciel chyba całkiem olewał sprawę )

Zastanowił bym sie czy nie założyłes świec ( np. Iskra ) i przwodów ( Janmor) jedne z najgorszych. Proponował bym Wrzucic Świece NGK i przewody NGK ewentualnie Beru !!! S ą drogie ale skuteczne do Naszych silników . Pozatym reszte elektryki trzeba posprawdzać ...hmm

Maro na forum panuje opinia że foki najlepiej sie sprawują na oryginalnych fordowskich przewodach i świecach, choć ja zrobiłem około 20 tysiecy na Boschowskich, a teraz od jakichś 7 tysiecy śmigam na NGK i nie zauważyłem żeby auto sie dziwnie zachowywało.

Sławekz1 miałem taki sam problem jak ty (silniki mamy te same).Poranny brak ssania, (zanim się rozgrzał łapał czkawki, gasł).obroty spadały poniżej 700 a czasami gasł.
Zaczęły się wymiany, na szczęście tylko świece i przepływomierz plus czyszczenie krokowca:)))
A okazał się winny przewód gumowy fachowo nazywany bodajże odpowietrzeniem skrzyni korbowej.Najlepsze było to,że jak patrzyłem to wszystkie przewody były w dobrym stanie.
Problem zaczynał sie po odpaleniu (przewód zasysał się i zamykał przepływ ciśnienia do kolektora co powodowało właśnie takie sytuacje).Moje auto ma 8 lat i guma już straciła swoje właściwości.Na razie u siebie zrobiłem prowizorkę (wsadziłem kawałek rurki w miejsce zamykania się przewodu i dzisiaj rano wreszcie auto ma ssanie normalne i obroty trzymają jak należy).
POLECAM sprawdzić najpierw ten przewód a dopiero zabierać się za wymianę połowy silnika, zresztą nic nie wyjdzie na komputerze także szkoda jeździć i płacić.
W serwisie taki przewód to koszt około 50zł i sprawa załatwiona.
W razie pytań służe pomocą.
pozdrawiam
Wreszcie chce mi się foką jeździć:))

Możesz zrobić fotke gdzie owy przewód się znajduje ?

jak patrzysz z góry przy przepustnicy od strony szyby jest na samym dole kolektora dolotowego (trzeba rękę włożyć) przewód cały gumowy ( nie mówie o tych z zarobionymi końcówkami) który idzie w stronę akumulatora pod cewką.
Ze zdjęciem jest problem bo mam ograniczony dostęp do netu
pzdr
link do zdjęcia http://yfrog.com/5eprzepustnicap[/url]

Te z zarobionymi końcówkami ( czerwonymi i żółtymi ) do czego służą ?? Zauważyłem że jedna była chyba urwana i ktoś sobie złożył tak od prowizorycznie ( poprzednik).

Wczoraj wymieniłem :) Zapłaciłem w ASO 49zł
Niestety nie porobiłem fotek z montażu, a teraz nie chce mi sie rozbierać.
Wężyk wygląda tak.
http://img194.imageshack.us/img194/2756/zdjcie003e.jpg
Lewa końcówka wchodzi pod kolektor ssący, a prawa gdzieś pod przepływomierzem (po wyjęciu puszki z filtrem powietrza super dostęp). U mnie sparciało "kolanko" po prawej :)
Gdyby ktoś w ASO miał problem ze znalezieniem tego wężyka to podaje jego numer.
http://img194.imageshack.us/img194/9921/zdjcie007b.jpg
XS4G-6N664-AA C72 GA
Może po tym numerze w ASO będzie im sie łatwiej szukało :)

Tak, po podaniu numeru seryjnego bez problemu w serwisie.Tydzień czekania i już po wymianie.
I odpukać silniczek wrócił do normy.
pzdr

Troszkę odkopuje temat.
Mianowicie:
Po wymianie silnika krokowego na nowy, sondy lambda na nowy -> nie polepszyło się - w sensie że nadal jak silnik zimny to nie ma ssania wogóle ( jak odpalam po całej nocy to od razu wskakuje na 700+/- obrotów, a nie tak jak kiedyś 1000+). Tak samo kiedyś jak dojeżdżałem do skrzyżowania na luzie bądź jak wciskałem sprzęło, to obroty trzymały się powyżej 1000+, a teraz od razu na 700 +/- spadają. Czy możliwe że u mnie ten wężyk też zaniemógł ?? Nie wymieniałem jego ( auto ma 10 lat, u mnie 2 lata).

proszę o odp.
Bo jeśli tak, to koszt 50zł około nie stanowi problemu, a silnik troszke nierówno pracuje ...

??

Czy w jakimś sklepie internetowym można to dostać ?

Panowie jak jeździcie na gazie to proponuję sprawdzić luzy zaworowe, u mnie po regulacji auto odzyskało wigor i pali jak trzeba.Też walczyłem z problem porannego odpalania i nierównymi obrotami.Teraz jest wszystko jak należy i mam nadzieję,że tak pozostanie.:lol:
Pozdrawiam

Gdzie sprawdzałeś, ile płaciłeś, jakie mialeś luzy ? :>

Mam 155tyś przebiegu z tego na gazie 30tyś, oddałem do znajomego mechanika on sprawdził a następnie umówiliśmy się na regulację. generalnie na czwartym cylindrze zawory były podparte już więc nie ciekawie to wyglądało.Szczegółów nie znam, wiem że 3 płytki były do wymiany (resztę pozamieniał).Zapłaciłem za całą operację 250zł, za rok ponownie na sprawdzenie.:lol:[COLOR="Silver"]