broki w FII
 

Witam i mam pytanie czy te nieszczęsne ,sypiące się broki w FII 1.6 to normalka bo jakieś trzy miesiace temu były wymieniane u mnie a teraz u mojego ojca tez FII 1.6 oba auta z 2006 ? Czy wy też jesteście po wymianie czy to tylko fatum na mojej rodzinie ?

Re: broki w FII
 

Broki to są żaślepki technologiczne między świecami?

nie wiem bo się nie znam ale raczej ma to cos wspólnego z płynem chłodzacym bo u ojca zszedł cały ze zbiornika wyrównawczego cytat:"BROKI to metalowe zaslepki w bloku silnika,graniczace z płaszczem wodnym.
Służa jako bezpiecznik, w momencie np.zamarzniecia płynu chłodzącego najpierw wywala broki jako najsłabsza cześć ogniwa. "

Nowe broki i co dalej?
 

No właśnie i co dalej? Po wymianie broków (spory koszt nawet poza ASO) ale co trzeba zrobić, żeby sytuacja nie powtórzyła się za kolejne 50-60 tys.?

No a jaki jest to koszt? Orientacyjnie ile to będzie?

Wymienic dysze spryskiwaczy na te z gumka

widziałes kiedys plyn chlodniczy lecacy ze spryskiwaczy??

:)

no wlasnie co ma ukald chlodzenia do spryskiwaczy :] hehe

broki to sie pierwszy raz spotykam z nazwa :| widze jakis zawor tzw bezpieczenstwa:)

sorki za OT

widze ze jakis problem z za duzym cisnieniem jest w ukladzie i po klosie -temperatura, moze po prostu wymiana płynu w jakichs sensownych proporcjach

Chyba i mnie to dotknęło. Powiedzcie jak to się usuwa i ile może kosztować, poza tym, przez ten płyn, w której stały świece, jednej świecy nie daje się odkręcić.

jak kolega niezna sprawy to sie nie wypowiada....

a juz wysjaniam oco chodzi...

wiec jest tak jak jest nieszczelnosc na dyszach spryskiwacza to leje sie woda spod dyszy ktora wlatuje przez otowry od swiec. tam ta woda stoi i koroduje.. jesli dysza spryskiwacza jest bez gumki przytwierdzona do maski silnika dysze trzeba wymienic na zmodyfikowana<dodano gumki> czasem i te z gumka niezapewniaja dobrej szczelnosci, jak ktos widzial kiedys skorodowany brok glowicy to zobaczy ze brok koroduje od strony swiec a nie ukladu chlodzenia!!!!

kolego mihal ile razy w tym roku wymieniales broki?? w takim focusie ??/
ja z 10 razy... wiec jak nieznasz sprawy to sie nie wypowiadaj bez urazy :-)
kolego mihal jak ci sie to stanie chetnie ci to zrobie na fuche i wytlumacze dokladnie... pozdro bo tez jestem z w-wy

Piszesz, że wymieniałeś broki już kilka razy. Czy jeśli woda (bardziej płyn chłodniczy bo kolor pomarańczowo-różowy) jest w części pomiędzy 1 a 2 świecą (od strony cewki WN) to skąd się ona tam wzięła?

U siebie uszczelniłem silikonem te francowate spryskiwacze bo faktycznie spodem przelatywała woda, która stała na silniku.

Zaskakuje mnie jeszcze jedna rzecz - mianowicie zmienia mi się temp silnika jak zjeżdżam ze stromego, długiego wzniesienia (opada trochę wskazówka, tak do ok 5mm od pozycji normalnej). Co to za cholera może być? Czujnik temperatury do wskażnika? W którym miejscu on siedzi?

czujnik temperatury jest w glowicy pod cewka zaplnowa. kolego czy broki byly wklejane na silikon?? potem samochod odstal jakies 10 H poczym zalana zostala ciecz chlodzaca i spr zostalo czy broki sa szczelne ?/ bardzo czesto sie zdarza ze wrzery na glowicy sa duze i ciezko jest je uszczelnic..i czasem drugi raz trzeba je nabic zaczyna sie od drobniutkich kropelek. ale powtarzam jeszcze raz ze jesli broki skoroduja to napewno sa dysze do wymiany! trzeba rozoznic korozje brokow od nieszczelnosci... widac to po broku... jak mi sie uda znalesc skorodowany brok to wrzuce zdjecia dla jasnosci..

Nie były robione od nowości (2005). Teraz mam ok 100 tys przejechane i widzę, że coś się podziało. Zacząłem się tematowi przyglądać gdy zaczął mi się pojawiać check engine a samochód osłabł - zaowocowało to wymianą cewki i przewodów. Poprawiło się, kilka dni temu rzuciłem okiem do silnika i widzę, że mokro koło 1 i 2 świecy oraz rdza ....

W końcu zrobiłem te broki w Lublinie na ul. Kunickiego. Poprzednie silniki 1,6 miały broki wkręcane dużym imbusowym kluczem. Te w nowym 1,6 są wbijane. Stare przerdzewiały.Wystarczyło dłubnąć śrubokrętem i zrobiła się dziura na wylot. U mnie po założeniu nowych broków, płyn zaczął cieknąć jeszcze bardziej. Drugi zestaw broków został zamontowany na poxipol. Teraz jest sucho.
Jakby ktoś w Lublinie chciał zrobić te broki, to polecam, panowie z serwisu przećwiczyli na moim samochodzie demontaż i montaż, więc każdy następny brok to pestka :)

Jeżeli macie wymienione na nowe proponuje założyć osłonę na silnik, która zapobiegnie wlewaniu się wody przez spryskiwacze po świecach na broki.
Mi udało się zamontować osłonę jak tylko zobaczyłem że coś jest nie tak i teraz cały czas jest sucho

No ale czy w takim razie demontowali Ci głowicę i w związku z tym wymieniali też uszczelkę pod głowicą? Ile policzyli sobie za w/w "działalność szkoleniową" ;)? Ten serwis to chyba nie ASO?

---------- Post dodany o 21:52 ---------- Poprzedni post był z 21:52 ----------

Jakiej osłony użyłeś? Samoróbki czy może dorwałeś gdzieś osłonę od volvo?

Kolega trudni się dorabianiem rzeczy żywicy i tkanin i zrobił mi coś takiego z tkaniny węglowej,
musiałem sobie tylko dociąć http://img4.imageshack.us/img4/432/zdjcie153d.jpg

Pomysł w sumie fajny i "natycha mnie" ;). Ta pokrywa faktycznie z włókna węglowego jest wykonana?
Pomyślałem sobie, że mógłbym zrobić sobie taką samą ale z włókna szklanego i żywicy epoksydowej i ewentualnie pomalować na czarno - nie wiem tylko jak będzie zachowywać się ten laminat pod wpływem temperatury.

Szkoda, że ta Twoja osłona jest taka prosta - spełnia zadanie no ale "nie wygląda" ;).

Jakie jest mocowanie tej osłony (do czego) - widzę śruby ale w co są wkręcone?

Mocowanie masz na deklu od zaworów, są dwa otwory w które pasuje szpilka M8, a co do wykonania osłony to żeby twoja praca nie poszła na marne.
Z tego co mi wiadomo do wykonania osłony kolega użył żywicy odpornej na temperaturę bo z takiej marketowej żywicy może popłynąć i narobi szkody, a poza tym musisz mieć jakieś kopyto żeby złapać kształt. Odnośnie materiału to moja jest z węgla. Przy bardzo małej masie masz bardzo dużą sztywność, a ze szkła będziesz miał dużą masę i słabą sztywność, a czym cięższe tym większe prawdopodobieństwo że drgania od silnika wyrwą mocowania.
I to by było na tyle.

[QUOTE=gervee;443956]No ale czy w takim razie demontowali Ci głowicę i w związku z tym wymieniali też uszczelkę pod głowicą? Ile policzyli sobie za w/w "działalność szkoleniową" ;)? Ten serwis to chyba nie ASO?[COLOR="Silver"]

Nie trzeba demontować głowicy, a za naprawę zapłaciłem 150 zł. Serwis nie jest oczywiście ASO. Namiary na ten serwis dał klubowicz z Lublina w jakimś wątku. Serwis specjalizuje się w fordach i w szczególności w focusach. Właściciel sam ma c-maxa i dużą wiedzę na temat fordów.
Naprawa w tym miejscu była czystą przyjemnością (mimo, że musiałem wrócić na poprawę, o czym pisałem poprzednio).

Oto moja historia, a raczej historia pływających świec i zardzewiałych broków.

O korodujących brokach w swoim egzemplarzu (1.6 75kW 2005r.) dowiedziałem się w ASO ...przed kupnem focusa. Mimo to kupiłem go. Wydawało mi się, że sprawa jest prosta i łatwa do naprawy.
Na początku wyglądało to tak (foto niestet z komórki):
1 brokhttp://www.majhost.com/gallery/poskar/ff2/1-brok.jpg2 brokhttp://www.majhost.com/gallery/poskar/ff2/2-brok.jpg świeca 2http://www.majhost.com/gallery/poskar/ff2/swieca.jpg

gniazdo na czujnik temper. (tak było chyba w FFI?) u mnie jest pusty, a raczej stała w nim woda
http://www.majhost.com/gallery/poska...jnika-brok.jpg

Po naprawie - nowe broki i świece, wygląda to tak, brok to ten szary krążek.
http://www.majhost.com/gallery/poska...o-naprawie.jpg

Po lekturze forum, nabyłem drogą kupna osłonę z Volvo S40 2005r. Cena w salonie Volvo 46zł, czas oczekiwania na dostawę ze Szwecji ok 1 tydzień. Chyba, że komuś przeszkadza napis VOLVO.

Teraz silnik wygląda tak
http://www.majhost.com/gallery/poskar/ff2/silnik.jpg

Minęły dwa tygodnie.
Co jakiś czas zaglądałem co słychać u broków i niestety zawsze znajdowałem odrobinę wilgoci na fajkach świec, lub głowicy. Po intensywnych deszczach w ostatnim tygodniu znowu mam wodę w gniazdach świec. Nie jest to płyn chłodzacy, to sprawdziłem - ciecz była bezbarwna, przeźroczysta i ...bez smaku, płyn chłodzący jest słodkawy. Może to i dziwna metoda ale skuteczna - na własną odpowiedzialność. Płyn ze spryskiwaczy to też nie był - nie pienił się, poza tym silnik był zasłonięty dodatkowa pokrywą. Zebrałem tej cieczy za pomocą strzykawki z wężykiem jakieś 30ml.
Najwięcej wody było wokół 1 i 2 świecy (od cewki), 3 i 4 były tylko wilgotne.

Czy macie koledzy jakiś pomysł skąd ta woda??? Którędy ona wlatuje?
Jeszcze jedno, w akcie desperacji kupiłem dziś podbitkę na maskę (tanio, 50zł razem z klipsami :smt001), przy okazji jest ciut ciszej.

No popatrz ... podałeś mi rozwiązanie :). Lecę więc do salonu Volvo i zamawiam osłonę skoro taka tania ;).

panowie mam 2,0 focusa i ten plastik na silniku to osłona czy już pokrywa zaworów

a co do lejącego się płynu spryskiwaczy to niemożna tego dziadostwa podkleić sylikonem ?

albo broków przed wymianą dać do powielenia miedzią jakąś sensowną powłoką galwaniczną?

Nie zrozumiałeś mnie do końca. U mnie po założeniu osłony, wciąż pojawia się woda :? Mam wrażenie, że nawet więcej niż przed. Zacząłem nawet podejrzeć, że w jakiś sposób skrapla się para wodna na pokrywie zaworów w przestrzeni między świecami i opada na głowice i świece.

Dla ułatwienia oto numer katalogowy tej osłony: 30650468, do niej są jeszcze 4 śruby. Oryginały Volvo to 988482.

poskar a czy Ty masz uszczelnione otwory dyszy spryskiwaczy na masce?
Co do recyrkulacji wilgoci w przestrzeni nad świecami to jak najbardziej możliwe. Golący silnik - cała wilgoć paruje ale nie ma gdzie się wydostać (uszczelnienia fajek jej nie puszczą na zewnątrz). Potem silnik stygnie a wilgoć osadza się na najchłodniejszych elementach ewentualnie po skropleniu pozostaje w dołkach świec. Rozwiązaniem byłoby chyba po jeździe wysuszyć wszystko w słoneczny dzień - wyciągnąć fajki i pozwolić na odparowanie wilgoci.

Nie sądzę, żeby to właśnie po zamontowaniu pokrywy więcej wilgoci siedziało na świecach. Raczej jest to wtórny efekt.

Ile skasowali Cię za wymianę broków i ile to trwa? Przymierzam się do tego jak do jeża :).

tak, z przewodów też nie cieknie. Poza tym, teraz mam jeszcze podbitkę, która jak by co wyłapię wodę.

wysuszyłem wszystko sprężonym powietrzem na ciepłym silniku, więc nie było tam już wilgoci, chyba, że na górze pokrywy zaworów, która ma użebrowaną powierzchnię i tam postała wilgoć. Nie tłumaczy to jednak tak dużej ilości wody.

Aż wstyd się przyznać, ale z lenistwa, bo mam 500m do servisu pojechałem do ASO i za całość z wymianą świec wzięli 400zł. U mnie broki były solidnie zeżarte i wymiana trwała ponad 3 godziny, stad taka cena. ASO liczy każdą minutę robocizny. Same broki to koszt 6zł (sześć zł). Poza tym, w 2 łódzkich serwisach (polecanych na tym forum) nie chcieli się tego podjąć, a w jednym usłyszałem nawet o remoncie głowicy.

to ja mam pytanie. posiadam focus '99 1.8 16v dwa dni temu zauważyłem wodę w gnieździe świecy. czy w tym silniku też występuje brok w głowicy. przez otwór świecy widać między kanałami jakąś śrubkę na śrubokręt krzyżowy raczej niż dekielek, korek. ktoś się wypowie a jeśli ten brok przybrał taką formę to może ktoś zapodać numerem katalogowym tego "dynksa"

czy ten brok w moim przypadku to będzie FINS 6759639
(to teraz odpowiadam sobie na pytania :) ten numer to na 100% numer zaślepki do mojego foczysława i tak te zaślepki u mnie mają wejście na kluczyk gwiazdkę. koszt zaślepki 5,40zł koszt wymiany prawdopodobnie zerowy gdyż jak tylko przyślą część mam zamiar sam to zrobić)
http://img243.imageshack.us/img243/3...2010014.th.jpg http://img709.imageshack.us/img709/7...2010013.th.jpg
i nie pytajcie mnie ile jeździłem z wodą w tym miejscu bo nie wiem zorientowałem się jak woda stała na wszystkich 4 świecach a fajki były umaczane do połowy

Podbijam bo nigdzienie doczytałem się ile kosztuje taka impreza wymiany brokow w FFII

wiem ze oslona 46 volvo
wiem ze koszt części to 1.5zł do 4.5zł
ale nie wiem ile robocizna w aso/warsztat inny lub jak to samemu zrobic.

KONIU: czy możesz opisać dokładnie Twoje działania ?

Patrz, dwa posty wyżej. W ASO 400zł razem z wymianą świec.
Tak na marginesie minęły 3 miesiące i nic - sucho :)