Foka "krzywi" tarcze
Panowie a ja mam taki oto problem! Focus "krzywi" tacze! miałem orginalne tarcze kierownica zaczeła drrzeć przy hamowaniu wiec oczywiście wymieniłem tarcze na nowe ATE+klocki ATE komplet prawie 500zł po przejechaniu 1 tyś. km tarcze zaczeły bić kierownica podczas hamowania omało mi zębów nie wybiła. Oddałem tarcze na gwarancje którą rozpatrzyli i zwrócili kase za tarczki w miedzyczasie przetoczyłem orginały 3 płaszczyzny za jednym razem i było dobrze przez 2 tyś. km i kierownica znowu drży podczas hamowania! Co sie dzieje panowie co powoduje krzywienie tarcz? dodam tylko ze żadne z tarcz nie doświadczyły jakiegoś ostrego hamowania ani przygody z wodą po hamowaniu! Tarcze zawsze zakładane na czystą pastę! Może mam krzywą piastę ale czy wtedy nie czyłbym tego podczas normalnej jazdy POMOCY
|
a felgi masz na pewno proste?
|
na 100% proste koła wyważone! Podczas jazdy kierownica nie drży tylko podczas hamowania!
|
podejrzewam, że masz nawyk trzymania hamulca po zakończeniu hamowania (np. na światłach)
|
Cytat:
Ja jezdze na Mikoda i jakos sa odporne na katowanie i kaluze i inne obciazenia. |
podstawa to przed założeniem nowych tarcz wyczyścić do czystego metalu powierzchnię piasty, która przylega do tarczy. Z czasem narasta tam warstwa rdzy i gdy tego nie zedrzemy to nowe tarcze szlag trafi momentalnie bo nie przylegają idealnie równo do piasty
Dawanie warstwy pasty pomiędzy piastę a tarczę nie jest chyba do końca słuszne ..... |
Cytat:
Pozdrawiam |
no własnie nie mam takiego nawyku trzymania nogi na hamulcu! sam już nie wiem co to może być kupie jeszcze raz tarczki ale tym razem jakieś mikody lub cos innego i zobacze jak bedzie
|
A może masz krzywą piastę.
|
Cytat:
Zbychu zawsze napakuje tego smaru tyle, że aż przez otwór centrujący wychodzi, a furę nie jedną ogarniał w swoim życiu... smar miedziowy właśnie zabezpiecza powierzchnię piasty przed rdzewieniem i ułatwia demontaż zużytej tarczy! |
Nie chcę się spierać ale wątpię żeby ktoś tak walił tam smarem miedziowym (choćby koszt takiego smaru) a po drugie to tarcza ma dokładnie przylegać do piasty co niestety smar jej nie zapewni bo to zawsze obce ciało pomiędzy piastą i tarczą. Zdejmujemy tarczę czyścimy piastę zakładamy tarczę i to wszystko. Żadnego smaru pomiędzy tarczą a piastą. Kilka razy widziałem jak wymienia tarcze całkiem porządne ASO i nigdy nie widziałem smaru pod tarczami. A procedury forda wydają się nie najgorsze.
Pozdrawiam |
Cytat:
|
Sprawdz sobie czy zacisk lekko chodzi maialem to samo 3 pary tarcz zajechalem ( 3 tys. km wytrzymaly)
Sruby mocujace zacisk powinny byc nasmarowane tak aby zacisk mugl pracowac. W moim przypadku to bylo przyczyna Pozdrawiam Szczepi20 |
Cytat:
Cytat:
|
O.K. cała teoria mówi że pomiędzy tarczą a piastą ma nie być nic, widocznie praktyka mówi inaczej. Co do warstwy pasty to raczej bym się nie upierał że jest jakaś nanometrowa raczej ma dużo więcej. A na miejscu kolegi przed wymianą następnych tarcz jednak pozbył się smaru miedziowego z pod tarcz, wyjąłbym też zaciski, zobaczył jak one pracują i czy w ogóle pracują, sprawdził dokładnie też jak się zużywają klocki może tam znajdziesz przyczynę.
Pozdrawiam |
Cytat:
2. piasta powinna przylegac idealnie do tarczy - prawda? powierzchnia tarczy ani tym barrdziej piasty idealna nie jest (raz ze zuzycie, dwa jakosc produkcji), wiec smar pelni role uszczelki, wiec moze tylko pomoc i na pewno nie zaszkodzi |
Tak jak pisałem mnie to rybka, nigdy nie widziałem żeby ktoś stosował w tym miejscu jakiś specyfik i nigdy ja nie stosowałem i nie zamierzam stosować. Jak do tej pory żadnych problemów nie miałem z tarczami więc złe to nie jest. A tak jak pisałem, na miejscu kolegi następne tarcze zrobiłbym bez niczego, w drugiej kolejności sprawdził dokładnie zaciski mocowanie i działanie.
Pozdrawiam |
Na pierwszych tarczach w foce przejechałem jakieś 55 tkm, zmieniłem bo biły - na oryginały Motorcraft, po 80 tkm zmieniłem ponownie bo znów biły-przetestowałem sposób "ułożenia" nowych tarcz http://www.stoptech.com/tech_info/wp...rakedisk.shtml (nie pamiętam na którym forum to znalazłem). Z grubsza chodzi o to, by po założeniu nowych tarcz wykonać serię 8-10 hamowań ze 100 km/h do 20 km/h (bez zatrzymania całkowitego) za każdym razem zwiększając siłę hamowania, a następnie po całej procedurze przejechać ok. 10 min również bez zatrzymywania, by dać ostygnąć rozgrzanej tarczy-ma to ponoć związek z odprężeniem metalu po procesie odlewania oraz jego równomiernym rozgrzaniem i ostudzeniem. Od tego czasu zrobiłem kolejne 20 tkm i nie widzę najmniejszych śladów bicia. Novum było dla mnie (w zasadzie dla żony ;) zalecenie by nie trzymać nogi na heblu po dohamowaniu. Piastę mam tryśniętą sprayem miedziowym.
Pozdrawiam |
Cytat:
druga sprawa, że jak się zawsze zabezpiecza w ten sposób piastę to nie ma wała, żeby zardzewiała, a jak nie rdzewieje to i powierzchnia przylegająca do tarczy będzie zawsze gładsza/równiejsza od takiej niezabezpieczanej :D jak widać teoria teorią, a praktyka praktyką [bigok] |
Ja mam dokładnie ten sam problem. Focus krzywi mi tarcze po około 2 miesiącach jazdy. Jak go kupiłem pokrzywił mi oryginały Motorcrafta. Wymieniłem na ATE i klocki ATE. 2 miesiące i po sprawie - kierownica trzęsie strasznie. Pomyślałem, że to pewnie przez to, że myłem samochód na myjce ręcznej i po tarczach dawałem jak były jeszcze gorące. Zakupiłem kolejny komplet tarcz TRW Lukas. 2 miesiące i już są pokrzywione. Paranoja.
|
Mi też drga kiera przy hamowaniu, narazie jeżdze ale czy układ kierowniczy i zawieszenie nie dostaje za bardzo... ?
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:57. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.