[FFI] Pasek wieloklinowy
Szukałem na forum, lecz nie znalazłem...
... czy ktoś z was osobiście wymieniał pasek wieloklinowy :?: Interesuje mnie przedewszystkim na co zwrócić uwagę i jakie mogą spotkać mnie niespodzianki :wink: Ewentualnie jakieś uwagi i porady, które ułatwią tą operację (Foczka będzie pod narkozą więc mi nie powie co ją boli :P ) |
Opis jak to zrobić jest w książce "FORD FOCUS 1998-2004 Poradnik użytkownika" ;)
Jak potrzebujesz schemat to jutro moge CI podeslac. Wymontowanie: 1. Zaciągnij hamulec awaryjny. Unieś i ustaw przód pojazdu na podpórkach. Zdemontuj prawe koło. 2. Odkręć osłonę paska klinowego. 3. Poluzuj pasek. W tym celu obróć kluczem oczkowym śrubę rolki napinającej (1) w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara.. Uwaga. W modelach z silnikiem 1,4 i 1,6 litra oraz z klimatyzacją śrubę rolki napinającej należy obrócić w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. 4. Zdejmij pasek Zamontowanie: 5. Czynności zamontowania wykonaj w kolejności odwrotnej do opisanej powyżej. Zwróć uwagę na prawidowe osadzenie paska na kołach pasowych. Śrubę zaciskową rolki dokręć momentem 5-6 Nm. |
HHoRsHiN, rzeczowy opis :wink:
Ale sam pasek to nie wszystko, myslę, że przy takiej operacji warto od razu wymienić rolkę napinająca, aby pozbyć się w przyszłości (zwłaszcza w wilgotne dni) ewentualnego ,,świerszcza" :mrgreen: pod maską ... |
HoRsHiN, dzięki za opis :wink:
Ale w teorii też wiem jak to wygląda, dlatego pytam o stronę praktyczną tej wymiany. |
Bułka z masłem... najdłużej zajmie zdjęcie osłony paska klinowego (plastik pomiędzy "glebą" i paskiem klinowym) - 2 śrubki, czyli jakaś minuta czterdzieści. ;)
Potem bierzesz (z tego co pamiętam) klucz 17, najlepiej oczkowy, i kręcisz (śruba na napinaczu) w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara... to jedną ręką (napinacz ma spreżynę, która Ci będzie próbować ponownie napiąć pasek) drugą jak się już wystarczająco poluzuje, ściągnij poluzowany pasek z którejś rolki i gotowe. Wuj Zbych robi to inaczej... "od góry", ale moim zdaniem od dołu jest wygodniejsze dojście do śruby napinacza. Aha.. i jeszcze jedno.. nie ma w ogóle potrzeby ściągania koła ani podpierania go na czymkolwiek. robiłem to już kilka razy razy i wystarczyło się wsunąć pod samochód. jest bardzo łatwy dostęp i do śrubek od osłony i do samej śruby na napinaczu. Jedyne co mogę podpowiedzieć od siebie, to podczas zakładania nowego paska nie przeginaj z dokręcaniem śruby napinacza... jak poczujesz mocny opór, to odpuść. Inaczej odkręcisz sobie śrubę (odwrotny gwint). Nic strasznego... zresztą, pewnie sam zobaczysz gdzie jest granica. :) Powodzenia, Pozdrawiam. |
leniuch, dzieki za praktyczny opis [bigok] [pub2]
Dzisiaj zrobiłem oględziny paska i okazało się, że nie ma potrzeby jego wymiany. Piski ustały, pewnie były spowodowane tym, że kilka dni temu Foczka udawała amfibię i może woda z różnymi śmieciami jakoś dostała się na pasek (trochę było nalotu na zewnętrznej stronie paska) ale ogólnie pasek nie posiada śladów zużycia i wyszczypanych rowków - wolałem zajrzeć i się upewnić czemu raz piszczało a raz nie :mrgreen: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:27. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.