1.8 TDDI wyciek z pompy wtryskowej
 

Witam wszystkich zaczyne od początku.Już na początku eksploatacji mojej foczki zauważyłem pod silnikiem żółciutkie kropelki.Nie pomyślałem iż to ON.Tak oto już wiem po wymianie alternatora który rzekomo wypalił ON który na niego sobie kapał.Proces ten trwał jakieś pół roku więc to nie jest wyciek ON tylko raczej skraplanie sie.Znajomy mechanik dokręcił przewody i nazakazał czujnie obserwować podejrzane miejsce.I faktycznie nadal skrapla sie ON na alternatorze i okolicach rozrusznika.Niby nic wielkiego wszak spece od pomp liczą sobie 250 za wyjęcie pompy plus 250 za uszczelnienie.
Stąd moje pytanie drodzy forumowicze , czy jest jakiś sposób typu koniowi na uszczelnienie pompy bez płacenia 500 .Wyciek jest minimalny i aż szkoda płacić ...
Jak radzicie ?
Pozdrawiam

Ja bym powiesil puszke po piwie pod tą pompa... :) jest lekka i odprowadza cieplo wiec paliwo w niej sie niezapali :)
Ale na powaznie to musisz zaobserwowac skad to ci sie tak skrapla czy kapie.
Moze udaloby sie obejsc bez wyciagania pompy choc i tak watpie..ale warto sie przyjzec temu lepiej z lusterkiem i poogladac dokladniej skad kapie. Napewno niezaszkodzi.

A poki co niewiem co ci teraz doradzic...moze owin sobie alternator streczem :)

Sorki zapominam ze to forum a nie kabaret ale musisz uwazac znowu bo szkoda byloby 2 alternatora

A apropo jak proces ten trwal pol roku to co bylo wczesniej robione przy pompie? moze sam znasz odpowiedz?

Co najlepsze wcześniej też był alternator.Ale spece stwierdziły zwarcie , za dużo wywnioskować nie można było bo sie troche zjarał.Teraz już wiem że to tez on.I od tamtego momentu do kolejnego mineło około pół roku.
Gdyby On skraplał sie w miejsce z którego spokojnie skapywał by sobie na glebe było by po problemie.Gorzej że zmusić go do tego może być ciężko plus taka robota na sztuke może sie kiedyś odwdzięczyć kosztami.
Co do zaobserwowania skąd leci graniczy to z cudem bo to tak znikomy wyciek że jedyne co widać to po podróży wisząca kropelka pod alte lub rozrusznikiem.
A skąd to można tylko domniemać patrząc z góry na silnik z dołu też tak średnio tylko zaprudzone mniej lub bardziej miejsca na przewodach dają cień domysłu.

Mam propozycję: rozgrzej silnik, po czym poproś drugą osobę żeby wrzuciła silnik na wysokie obroty. Sam wejdź pod autko i poobserwuj wtedy pompę. Może coś się ujawni. Takie kropelki to nie jest normalna sprawa. Może się kiedyś okazać (tfu tfu) że autko ci stanie w środku podróży bo pompa zupełnie padnie.

Sprawdz dokladnie skad leci.
Jezeli nie cieknie z korpusu pompy (raczej nie) to nie trzeba pompy wyciagac zeby uszczelnic wyciek.

Kurcze tylko jak to sprawdzić z góry nic nie widać zupełnie.
Z dołu chyba tylko jedynie sparing partner pomoże plus łeb pod silnikiem.
Chyba że ktoś ma innre propozycje

inna propozycja to jechać do mechanika i jego poprosić o pomoc - oczywiście za odpowiednią opłatą.

Wczoraj byłem u dwóch ,,pompiarzy" .
Pierwszy patrzył w okolice filtra oleju , po mojej uwadze że pompa raczej tam sie nie znajduje stwierdził że takich nie robią bo...
Kolejny też tylko spojrzał i powiedział że nie ma sprzętu.
Podjade jutro do mechaniora wszak jak to z nimi wszystkimi mało mu ufam bo to jest gosciu mega złota rączka i mechanika i elektryka i pewnie za łatanie tej pompy też sie weżmie.I teściową by uszczelnił jakby mu przywiózł
Ale dosyć głupot zobaczymy jutro

Witam,
u mnie była podobna kolejność. Na początek zjarany alternator wielkie zdziwienie. Po czym człowiek od alternatora zlokalizował wyciek ON z pompy i powiedział ze absolutnie nie da mi gwarancji na alternator dopóki nie zrobię pompy. I takim sposobem cała zabawa kosztowała mnie 1650 zł. Pompa: wyjecie, uszczelnienie, regeneracja mechaniczna przy okazji - 1200 zł i regeneracja alternatora - 450 zł . Niestety bardzo niefortunne umiejscowienie alternatora w TDDI wymusza uszczelnienie pompy bez odkładania tego na później. W innym przypadku trzeba wymieniać regularnie alternator co się wiąże z kosztami.

Sprawdzajcie jednak dokladnie skad cieknie, bo nawet jezeli leci z zaworu to mechanik bedzie twierdzil, ze pompe trzeba wyjac i oczywiscie ja zregenerwoac (nawet jezeli poprawnie pracuje). Czy to zrobi to juz inna sprawa, bo wiele rzeczy mozna zrobic bez wyjecia pompy, ale pewne jest, ze skasuje za jak najwiecej....

Witam...
U mnie też cieknie spod pompy i to już niestety dość konkretnie. Z tego co zauważyłem to cieknie na łączeniu między aluminiowym korpusem a tą żeliwną głowiczką przykręconą na 4 torxy - można to jakoś uszczelnić samemu? co proponujecie?


skorzystałem ze zdjęcia jednego z forumowiczów i zaznaczyłem miejsce przecieku:

rozszczelnienie pompy wtryskowej

Niemam pewnosci...duza ostroznosc ...czystosc...i byc moze by sie udalo bez wyciagania...ale w srodku sa juz zaworki...oby nie powypadaly...wiec przy rozkrecaniu musialbys non stop miec bialą szmatke rozlozona pod pompą aby czesci ci nie zginely.
Zwracajac uwage na budowe pompy to jednak odradzalby robienie tego bez demontazu...moze sie okazac ze byloby to zbytnio klopotliwe...pozatym masz uszczelki? skad wezmierz?
Jesli robilbym sam dla siebie to probowalbym bez wyciagania...pytanie czy jestes na tyle
pewny siebie ze mozesz sie za taką sprawe zabrac? to niejest prosta czynnosc...!!!

Z ciekawosci jaki masz przebieg? przypuszczam ze masz pompe po regeneracji dlatego cieknie...ja mam w domu dwie pompy powyzej 210kkm i z zadnej niecieknie..ale pomp nie rozkrecalem a elektronike sam zmienialem. Niestety jak ktos robi pompy to zawsze tak jest ze wszystko juz robia bo zepsute i chca zarobic.

Na poczatek sprobuj dociagnac sruby lekko. Moze ktos to juz ruszal. Potem mozesz "druciarsko" odtluscic i wcisnac palcem silikon odporny na paliwa w szczeline miedzy dwoma czesciami.
Inaczej jest rozkrecanie. Mozna to zrobic bez wyjmowania pompy, ale czy sam to zrobisz?

Przebieg 230 tkm, z czego 40 tkm moje. wczesniej historia nieznana, auto z austrii. jak sie tak przyglądam to nie widać, żeby było coś grzebane przy niej - przynajmniej nic się nie rzuca w oczy.

Przy demontażu pompy od razu trzeba rozrząd zmieniać, nie?
Myślę nad odstawieniem tego do serwisu w sobótce, ale wolałbym dać im samą pompę, bo tak to mnie skasują jeszcze za demontaż, montaż i przy okazji ten rozrząd - a tyle to ja mogę sam zrobić...

jeszcze jedno pytanie - czy po wyjęciu pompy i jej uszczelnieniu (czyli m.in. rozebraniu) potrzebna jest kalibracja, czy to tylko po naprawie sterownika lub mechanicznej regeneracji trzeba kalibrować?

To pewnie byla pompa wyciagana....akurat tez mialem 2-ie autko z austri ale przy pomie byly kabelki przeciete co mnie bardzo ucieszylo z racji tej ze w pompie nikt nie grzebal tylko elektronika byla robiona. Tak jak pisalem wczesniej w drugiej foce co sam robilem tez robilem tylko elektronike...oba pojazdy maja podobnie jak ty przebiegu a nic nie widac zlego.
Mozesz sprobowac dokrecic tak jak radzil mkaminski..ale to musisz robic z wyczuciem...
najpierw poluzuj a pozniej dokrecaj.
Aczkolwiek szanse sa male aby sie udalo...ale zawsze warto sprobowac

Witam!
Jakiś czas temu poczułem iż z mojej foki 1.8 tddi gdzieś ucieka palio ale nim zdążyłem zareagować musiałem regenerować alternator gdyż kapiący ON dokonał dzieła zniszczenia. Spec stwierdził że winna jest pompa paliwa tak jak w przypadku lotarkilla. Chce teraz naprawić pompe tylko pytanie gdzie? jestem z okolic Radzymina. Mój zaufany mechanik polecił mi serwis Bosha w Babicach. Stwierdził że naprawde warto :) Ja sam zastanawiałem sie jeszcze nad zakładem w Broniszach-Jawczycach. Słyszałem także o jakimś zakładzie Na Modlińskiej w Warszawie. Czy ktoś zna jakiś inny dobry punkt? Albo wie coś o wymienionych?

najpewniej jest sprawdzic skad kapie-ucieka.

czasami moze uciekac spod sterownika a to mozna bardzo latwo zrobic.

i nalezy pamietac...ze mycie silnika woda jest zakazane i robi sie to tylko w wyjatkowych sytuacjach.

mialem podobny problem w xsarze td, rowniez ciekło mi z pompy. Usterke naprawił mi jeden z mechaników w lesznie, na priv podam namiary. Odwiedziłem 4 i kazdy chcial wyciagac pompe;) naprawa trwala 30 min i koszt 120zł:)

Generalnie wyciek nie jest ogromny, kapią krople. Zdjęcie nie jest moje ale cieknie na nim w identycznym miejscu - http://www.fotosik.pl/showFullSize.p...1467c47dcbedd5
Padło na warsztat w Ołtarzewie, zobaczymy czy słusznie :) Czy na czas drogi można jakoś zabezpieczyć alternator przed ON?