Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Opony, felgi, hamulce i zawieszenie (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=33)
-   -   [MK1] Drgania podczas hamowania (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=66326)

toooommmmi2 30-09-13 08:03

Drgania podczas hamowania
 
Witam forumowiczów.
W MK1 kombi 1.6 benzyna wymieniałem ostatnio zawieszenie tylne i przegub wew. lewy (ten od strony skrzyni biegów) kompletny wraz z krzyżakiem i nową osłoną. Przy przednim Zawieszeniu nie było nic wymieniane więcej. Była tylko odkręcana piasta, końcówka drążka, sworzoń wahacza i łącznik stabilizatora w celu wymiany ów przegubu. Po wymianie wszystko zostało poskładane na starych częściach. Co do tytu było wszystko demontowane, przewód ham. był odpinany po obu stronach ale potem tył był odpowietrzony. Po całej naprawie przejechałem na jazde próbną i przy pierwszym hamowaniu wpadł mi pedał ham. do podłogi ale od tego momentu już jest wszystko ok z hamowaniem.

Ale powstał za to nowy problem. Podczas hamowania są odczuwalne straszne drgania na kierownicy i ogólnie z przodu auta. Przy hamowaniu z dużych prędkości jest totalna masakra. Przy mniejszych prędkościach mniej odczuwalne. Zaczeło się tak dziać ewidentnie po wcześniej opisanych naprawach. Przed nie było takich objawów podczas hamowania. Jedynie były drgania na kierownicy podczas jazdy od prędkości ok 80 km/h najbardziej podczas dodawania gazu, na wzniesieniach, ogólnie przy większym obciążeniu. Czego powodem była wymiana ów przegubu. Zabieg ten zniwelował drgania podczas jazdy ale znowu wyszła sprawa z hamowaniem. Dodam że jakiś czas tamu były wymieniane tarcze i klocki z przodu na ori Ford i nic się przed samą naprawą takiego nie działo. Koła te same. Elementy ukł. kierowniczego jak drążki, końcówki drążków są ok bo były sprawdzone przed geometrią która też po naprawie zawieszenia zrobiłem. Sworznie wahacza też ok.

Czy ktoś może mi pomóc z tym problemem? Jakieś sugestie co mogę jeszcze sprawdzić, co może być odpowiedzialne za tą dolegliwość? Bardzo proszę o pomoc bo już nie mam sił do tego auta. Jedno się naprawi to zaś coś drugiego wychodzi. Wszystkie sugestie i podpowiedzi mile widziane.

toooommmmi2 01-10-13 08:57

Widzę że nikt nie chce pomóc

pawpor 01-10-13 09:47

Ktoś źle poskładał półosie - tam masz problem

L_BUBU 02-10-13 06:48

Witam

Przyczyna może leżeć w niechlujnym złożeniu piasty i tarczy hamulcowej oraz obręczy koła na płaszczyźnie mogą znajdować się zanieczyszczenia

Jak masz jakieś pytania zadzwoń 603-051-465

toooommmmi2 02-10-13 15:25

Pawpor. A co tam mozna zle poskladac? Sam to montowalem z kolega. Krzyzak doszedl na swoje miejsce na polosi, zawleczka, krzyzak w przegub, zalane smarem i zacisniete nowe obejmy na oslonie przegubu. Wszstko poskladane jak nalezy.

Wczoraj kupilem i zalozylem nowa nakretke na piaste (bo stara sie rozsypala przy demontazu ale nakrecila sie niby ok) i dokrecilem momentem 316 Nm zgodnie z instrukcja. Sprawdzilem jeszcze raz wsztstko, przeczyscilem co sie dalo i zobaczymy teraz.

toooommmmi2 03-10-13 19:04

Witam ponownie. Niestety po sprawdzeniu wszystkiego i dokręceniu nakrętki odpowiednią siłą nic się nie poprawiło :(
Przy 140 km/h nie dość że drgania podczas jazdy (wymiana przegubu wew. nic nie dała) to podczas hamowania przy tej prędkości jest totalną masakrą. Trzęsie się kierownica i cała buda - pedału hamulca nie podbija.
Chyba spróbuję z powrotem założyć stary przegub wew. wraz z knyżakiem i zobaczę czy problem z powrotem zniknie.
Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

przemolem 04-10-13 19:56

Witam. Napisałeś, ze po wymianie odpowietrzyłeś tył i na jeździe próbnej wpadł ci pedał. Powinno odpowietrzyć się cały układ, chyba ze na tył masz osobna pompę hamulcowa :) a pedał wpadł bo w układzie było powietrze.

kickus 04-10-13 20:16

Małe pytanie. Jak wymieniałeś tarcze, wyczyściłeś dobrze osadzenia na piastach?
Typowy błąd... założyć nowe tarcze, na stare, brudne piasty... A później kłopot bo bicia są. To ma być odtłuszczone i wyczyszczone, aż zaświeci się jak psu jajca. Taka mała rada co do trzepania kierownicą ;).

toooommmmi2 05-10-13 15:22

Wszystko przy wymianie tarcz bylo czyszczone. Nigdy nie zalozylbym nowych tarcz na brudne piastu ;-)

kickus 05-10-13 21:48

To przychodzą mi do głowy tylko:
Prowadnice zacisku hamulcowego (często rdzewieją). Może być tak, że zacisk nie do końca jest równomiernie prowadzony i przy hamowaniu będą drżenia. Skoro tarcze nowe, nie ma raczej mowy o tym iż mogą być krzywe. Felgi zapewne też masz wyważone i proste.
Stąd tylko ten pomysł.

Zdejmij zaciski i zobacz prowadzenia, oraz to czy równomiernie ścierają się klocki.

MidanWawa 06-10-13 14:50

Witam
Miałem już takich parę przypadków reklamacji :
Klient wstawia auto na wymianę tarcz+klocków wszystko zostało wymienione po czyszczone itp .
Za jakiś czas (dwie godziny) wstawia samochód na gwarancje że bije w kierownice , pedał hamulca (wcześniej tak samochód się nie zachowywał )
Występują dwie opcje :
1) Tarcze zostały kupione krzywe (wada producenta )
2) Klient Rozgrzał tarcze a potem postanowił schłodzić w wodzie .
Jest takie urządzenie do sprawdzania tarcz czy są krzywe .
Tak wygląda temat tarcz .

toooommmmi2 07-10-13 09:50

Tylko że tarcze były zakładane dużo wcześniej i nie było problemu. Ale nie wykluczam ewentualności o wjechaniu do wody przy rozgrzanej tarczy. Jak deszcz pada to nie trudno o taką kąpiel. Dziś jeszcze koła wrzuce inne i sprawdza. Prawadnice klocków też wyczyszczone i klocki luźno chodzą ;)

kickus 07-10-13 21:53

Cytat:

Napisał toooommmmi2 (Post 912962)
Tylko że tarcze były zakładane dużo wcześniej i nie było problemu. Ale nie wykluczam ewentualności o wjechaniu do wody przy rozgrzanej tarczy. Jak deszcz pada to nie trudno o taką kąpiel. Dziś jeszcze koła wrzuce inne i sprawdza. Prawadnice klocków też wyczyszczone i klocki luźno chodzą ;)

Mała rada... Sprawdź łączniki drążka stabilizatora. Ja wczoraj wracałem, już wcześniej na lekkich nierównościach mi stukały. Z racji iż mam małe ET felg, wystają i zawieszenie bardziej się zużywa. Dziś założyłem nowe łączniki, ponieważ rano miałem drgania przy hamowaniu. Po powrocie z pracy (warsztat sam.) drgania ustały. Po prostu przenosiło mi nierówności nawierzchni i wywalonych łączników na kierownice.

Dlatego sprawdź, czy nie mają luzów te łączniki, jak mają wymień na wzmacnianie i powinien być efekt.

mjprzem 08-10-13 08:17

Cytat:

Napisał toooommmmi2 (Post 912529)
Wszystko przy wymianie tarcz bylo czyszczone. Nigdy nie zalozylbym nowych tarcz na brudne piastu ;-)

masz tylko problem podczas hamowania-chodzi tylko o tarcze...niestety jest takie cos ze nowe tarcze tez potrafia sie pokrzywic same!!! (pod waruniem ze na poczatku bylo dobrze...) a bylo dobrze na nowych tarczach od samego poczatku czy odrazu bylo zle? no i niewiadomo czy piasta jest ok..ale jak nikt nie walil po niej mlotkiem to powinno byc ok.

toooommmmi2 08-10-13 11:34

Wczesniej bylo wszystko ok. Dopiero po wymianie przegubu i tylnego zawieszenia zaczelo sie tak dziac.A powiedzcie mi cczy tylne hamulce tarczowe tez moga moec wplyw na drgania podczas hamowania? Zawieszenie bylo cale rozbierane (tarcze wpradzie noe byly sciagane) i moze cos moglo wpasc pod tarcze jakis brud, kawalki rdzy i jak dokrecilem kolo to wtedy tarcza krzywo siadla i sa bicia? Cale wahacze wzdluzne byly zanoszone do przeprasowania tulei na nich i dodatkowo potem na aucie usowalem rdze z kanty tarczy usowajac z niej rdzawe ekementy. Moze cos rzeczywiscie wpadlo i zostalo pod tarcza. Co Wy na to?
Wczoraj przelozylem inne kola i niestety dalej bez zmian.

kickus 09-10-13 20:25

Istnieje możliwość, że na nowych tarczach zacząłeś od razu hamować normalnie. Z racji iż są nowe, to przez min 60km trzeba hamować z umiarem. Tak zbytnio mogą się nagrzać, wjedziesz np. w kałużę i efekt masz taki jak pisał @MidanWawa. Może znajdź w okolicy warsztat/ASO który to posiada laser do sprawdzania tarcz.

mjprzem 10-10-13 15:46

tom jak chcesz sprawdzic czy to tylna tarcza czy przednia to robisz tak:
-jesli tylna -to sprawdzasz wylacznie na recznym z duzej predkosci i z roznymi silami zaciagniecia-tylko uwazaj bo mozesz je szybko przegrzac!!!!!!!!!!!! bo naprawde sie szybko nagrzeja!!! po takim tescie przejedź 2-3km bez hamowania aby ostygly a nie zatrzymuj sie z bardzo goracymi tarczami.

jesli sprawdzasz przod to -najpierw musisz wyeliminowac tyl-czyli przypadek tyl


-przod sprawdzasz normalnie poprzez hamowanie hamulcem...pod warunkiem ze tyl jest ok...

mozna jeszcze inaczej ale to jest najprostszy sposób.

toooommmmi2 11-10-13 07:53

A co może się stać jak się przgrzeją albo zahamuje na rozgrzanych tarczach? Pytam asekuracyjnie. Założyłem wczoraj nowe klocki na tył bo stare się już skończyły, przy okazji wszystko przeczyściłam, m.in. tarcze. Także zobaczą co i jak teraz będzie.
Jak z prędkości 140 km/h zaciągnę ręczny to nie zarzuci mi autem żebym jakiegoś wypadku nie spowodował

mjprzem 11-10-13 08:40

nie zarzuci (chyba ze odrazu na hama dzwignie pociagniesz)...musisz stopniowo zaciagac reczny...nawet jesli go nie zaciagniesz mocno to i tak jezeli jest tarcza krzywa to drgania z krzywej tarczy będa najlepiej widoczne przy slabym hamowaniu.

Aras 11-10-13 17:21

Wg mnie, podczas naprawy tarcze zostały obrócone podczas montażu, a może nawet zamienione stronami. Mam na myśli, że nie są idealnie w tej samej pozycji względem flanszy piasty co wcześniej. Tarcze w pewien sposób się "dotarły" do tamtej pozycji i teraz po obróceniu o 90-180-270st biją podczas hamowania.
Tylko to mi przychodzi do głowy.

mjprzem 12-10-13 15:36

oczywiscie moze tak byc..a moze tak byc ze nawet jesli zostaly zalozone tak samo to i tak jest bicie bo....tarcza np. jest zbyt luzno dopasowana do piasty..a jesli tak jest to po kazdorazowym sciagnieciu kola i minimalnym ruszeniem tarczą problem bedzie wystepowal.

tarcza powinna sztywno wchodzic na piaste bo w innym przypadku nawet calkowicie prosta tarcza bedzie wykazywala bicie przy hamowaniu.

toooommmmi2 19-10-13 21:05

Witam ponownie. Jeśli chodzi o tarcze hamulcowe to byłem na sprawdzeniu i są proste. Poza tym przy naprawie (wymianie przegubu) nie były w ogóle demontowane a co Za tym idzie obrócone a tym bardziej zamienione stronami.
Tylny hamulec nie powoduje drgań (sprawdzone według porad - podczas jazdy zaciągany ręczny. Poza tym mechanik powiedział że tylny hamulec nie będzie przenosił drgań na kierownicę).
Dzisiaj przełożyłem z powrotem stary przegub Wraz ze starym krzyżakiem i żadnych zmian, dalej to Samo. Także wadliwy przegub też to w takim razie nie jest.
Jeśli to pomoże to odczułem jeszcze jedną rzecz. Otóż jak jechałem na trasie jazdę próbną to przy prędkości ok 100/120 km/h dałem luz i odpuściłem wszystkie pedały to kierownica też drgała tak jak podczas hamowania tyle że trochę słabiej. Kierownica podczas tych drgań lata jakby lewo prawo (takie Krotkie ruchy lewo prawo).
Ogolnie wydaje mi się że jak jadę po trochę nierównej nawierzchni (szczególnie na zakręcie) odczuwam jakby coś pukało w przednim zawieszeniu, jakby gdzieś był luz). Łączniki były wymieniane jakieś 2 tys. km temu, przy geometrii stwierdzono że drążki i końcówki drążków są OK. Może te drgania powodować sworzeń wahacza albo Zerwana któraś tuleja wahacza? Niby sworzeń był wymieniany jakiś rok temu.
Co jeszcze proponujecie? Pojadę jeszcze na stacje diagnostyczną żeby na szarpakach przetrzepieli porządnie całe przednie zawieszenie i ewentualnie zostaje mi chyba jakiś mechanik.
Jakie propozycje?

martingg 19-10-13 23:01

opony? felga? mało prawdopodobne ale ...

maciej_b 20-10-13 12:23

tommi

"Jeśli to pomoże to odczułem jeszcze jedną rzecz. Otóż jak jechałem na trasie jazdę próbną to przy prędkości ok 100/120 km/h dałem luz i odpuściłem wszystkie pedały to kierownica też drgała tak jak podczas hamowania tyle że trochę słabiej. Kierownica podczas tych drgań lata jakby lewo prawo (takie Krotkie ruchy lewo prawo).
Ogolnie wydaje mi się że jak jadę po trochę nierównej nawierzchni (szczególnie na zakręcie) odczuwam jakby coś pukało w przednim zawieszeniu, jakby gdzieś był luz)."

to co mi przychodzi do głowy... w tej kiepskiej sytuacji. Może przy demontażu sworznia lub później zostały nadwyrężone tuleje gumowe w wahaczu (nadwyrężone: czytaj zerwane poprzez nadmierne odchylenie w dół).
Skoro pozostałe elementy zawieszenia już sprawdziłeś, tarczy/zacisku nie ruszałeś to nie ma nic innego do weryfikacji.

Pozostaje albo szarpaki i dobry diagnosta (ja miałem na zawieszeniu przejechane 250 tkm i na szarpakach nic nie widzieli, a po wymontowaniu z auta tuleje gumowe same wypadły) albo auto na podnośnik i brecha w rękę.

toooommmmi2 20-10-13 13:01

Kola i opony tez odpadaja bo przerzucalem cale kola inne i bez zmian bylo.
Mi sie tez tak wydaje ze podczas demontazu cos moglo sie nadwyrezyc. Ja obstawiam sworzen, tuleje wahacza albo drazki i koncowki drazkow (choc te dwa ostatnie podobno ok bo na zbierznosci sprawdzane). Zobaczymy co powie diagnosta

damianisko5 20-10-13 17:03

Mam to samo w Mk2 czyli bicie i drgania na kierownicy - nowe tarcze, nowe klocki, sprawne łączniki stabilizatora, prawy wahacz ori, lewy zamiennik okazał się padnięty i NIE SWORZEŃ ani przednia tuleja TYLKO !!! tylna tuleja. Obserwowaliśmy pracę zawieszenia po zdjęciu koła /zalecam ostrożność, bo koło obracało się z prędkością ok 80 km/h / podczas hamowania cały wahacz drgał na tulejach w granicach 0,5 cm !!!. Końcówki drążków kierowniczych też wykazały podczas tej próby LUZ chociaż na szarpakach było OK.

toooommmmi2 20-10-13 18:58

No tez podejzewam wlasnie ktoras z tulei. Mam pytanie. Czy takie tuleje powinno sie tez wymieniac z obu stron auta czy wystarczy te ktore uszkodzone tylko? I jeszcze pytanie o wymiane samych tulei w tym wahaczu. Przednia tuleja musi byc wprasowana w gniazdo takze samemu raczej nie idzie wymienic a co z tylna? Z jej budowy widze ze jest przykrecana poprzez wspornik na stale polaczony z tuleja, a jak jej wymiana, trzeba ja gdzies wciskac czy cos czy wymienia sie ja bez problemu samemu? Wymienial juz ktos bo nie wiem jak tam dokladnie wyglada wahacz bo nie rozbieralem jeszcze nigdy w focusie.

damianisko5 20-10-13 19:21

Ahoj, przednie tuleje występują jako część zamienna /piszę tu o FF MK2/ wymiana nie jest prosta /dobrze mieć prasę/. Tylna też występuje w sprzedaży osobno np. tu http://allegro.pl/tuleja-wahacza-lem...620919623.html . W tym przypadku jest łatwiej, ale jak nigdy nic nie robiłeś z zawieszeniem to się umordujesz więc lepiej niech to zrobi jakiś mechanio z doświadczeniem i narzędziami. Jeśli stwierdzisz, że w obu są luzy i guma już sparciała to zamawiaj komplet dwóch. Jak trochę dłużej poszukasz to pewnie znajdziesz sporo taniej niż w podanym linku LEMFORDER'a. Ja nie będę wymieniał tulei tylko cały oryginalny wahacz, bo ten zamiennik jest już w kiepskim stanie.

toooommmmi2 20-10-13 19:38

No w MK1 jest inna ta tuleja troszke ale chyba podobnie z montazem bedzie. Jesli chodzi o manualne umiejetnosci to nie sa mi obce prace przy aucie ;) Chodzilo mi tylko o techniczna strone wymiany samych tulei ;) Dzieki za info

damianisko5 20-10-13 19:49

Tak, w Mk1 jest podobna /inaczej przykręcona. W takim razie poradzisz sobie, powodzenia. daj znać co kupiłeś i jak przebiegła wymiana. No i najważniejsze - czy wymiana POMOGŁA USUNĄĆ PROBLEM. Ja dopiero w sobotę planuję roboty przy aucie. Wcześniej zakupy ; 2 końcówki drążków kierowniczych, nowy akumulator i wahacz. Aha zapomniałem, przy okazji sprawdzenia zawieszenia przy podniesionym aucie ze zdjętym kołem stwierdziłem spore drgania/bujanie !? na prawej poduszce silnika /silnik benzynowy/ tej przy osłonie rozrządu. Pewnie trzeba będzie się rozglądnąć za nową poduchą .


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:06.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi