Ogrzewanie - czy to normane ? Nigdy gorące nie leci...
 

Witam.
Z początku myślałem że to wina tych dużych mrozów...i dałem na "stop"ale chyba niestety nie...bo teraz już nie ma takich wielkich mrozów i jest podobnie.

Mianowicie, dzieje sie tak...

Mimo ustawienia wszystkich nawiewów ogrzewania na "maxa" czerwony wskaźnik (ciut przed ikonką szyby), to z kratek leci tylko po jakimś czasie i TYLKO podczas jazdy letniutkie powietrze...
Wystarczy że zatrzymam się na dłużej np. na przejezdzie kolejowym, to od razu leci calkowicie "zimne" powietrze.

Po ruszeniu, po chwili leci spowrotem ale tylko "letnie" powietrze...nie zależnie jak ustawie, czy na maxa, czy ciut mniej, ciagle jest tak samo...
Ogólnie prolem polega na tym, że jeszcze z kratek NIGDY nie poleciało "gorące" powietrze...

Poprzednio posiadalem samochód benzynowy i on dosłownie po przejechaniu 2-3km już dawał "gorące", że trzeba było zmniejszać ustawienia na pokrętłach...

Natomiast w Focusie, nigdy jeszcze nei musiałem zmniejszac...ustawiam na maxa i tak może byc caly czas...

Czy coś mam uszkodzone, co sprawidzic i w jaki sposób ?
A może coś źle ustawiam? Że to "gorące" powieterze NIGDY nei chce polecieć ?

Płyn chłodniczy w zbiorniczku jest, zresztą niedawno był wymieniany...fakt, że sporo go musialem dolac po tej wymianie...(tak przez jakiś tydzien codziennie ciutke ;-)...aż osiągnął normalny poziom...
Temperatura silnika w "pionie"...

Pozdrawiam.

To nie jest normalne. Przy mrozach naprawdę sporych mogą być problemy w dieslu z grzaniem, ale jak temperatury są w miarę "normalne" nie powinno być problemu ze zrobieniem w samochodzie Majorki i to w dość krótkim czasie.

Do 10km nie osiągniesz max temperatury,może padł termostat zobacz po paru kilometrach czy węże od chłodnicy się nagrzewają bo jak są letnie to nie trzyma termostat.Najlepiej wymienić od razu.

Przecież on osiąga max temperaturę tylko ogrzewania nie ma... Siakiś problem z nagrzewnicą - zasyfiona albo zapowietrzona?

zgadza sie, temperatura silnika jest na 90 stopni (w pionie) tak jak mowisz po ok 10km. Natomiast z kratek powietrza nie leci "gorące" powietrze przy ustawieniach na MAX...caly czas tylko letnie.
Nie jest tak jak w przypadku poprzedniego samochodu benzynowego, ze po prostu przy ustawieniach na MAX, nei dało sie wytrzymać w aucie, sauna...i trzeba bylo redukowac np. do połowy...

Gdy skręce gałkę na niebieskie pole, to leci calkowicie zimne...czyli ok...

Czy jestem w stanie samemu to jakoś sprawdzic/odpowietrzyć ? Czy lepiej gdzies podjechać do mechanika... ?

Ale nie pisze czy dmuchawa chodzi np. na 2 biegu,linki sterowania nawiewem sprawdził,czy filtr kabinowy sprawdzał bo może nie wie co to jest a chce na odległość usterkę znależć.Forum jest od nie typowych usterek jak już nie można dojść co jest grane.Raz komuś auto sciągało a póżniej pisze że miał w jednym kole 1at powietrza.

ok juz pisze dokladnie.

Pierwsze od lewej pokretlo mam ustawione na MAX (czerwony)
Drugie pokrętło mam ustawione tylko na "ludzi" :)
Trzecie pokrętło mam ustwaiowne na 1,2,3 lub 4 (zmienia się predkość wiatru, wiec dmuchawa działa) na 4 to tornado jest ;-) ale jakies takei zimne... :) hihi

filtr kabinowy wymienialem przed zimą na nowy...

witam.
Sprawdziłem te węże.
Zobaczcie prosze na załączony rysunek.

http://img215.imageshack.us/img215/5684/silnikb.jpg

Po zagrzaniu sie silnika (wskazowka w pionie), kolorami:

niebieskim - te węże które są zupełnie zimne
czerwony - tam pod spodem jak sie rękę głębiej włoży, jest ciepły (lecz nie gorący) taki cieńszy wężyk.

Te węże które zaznaczyłeś, zawsze będą zimne - te grube które "leżą na silniku" to węże od intercooler'a, węże przy zbiorniku, mogą być chłodne.

Jeżeli nie masz problemów z temperaturą silnika (a czytając Twojego posta wygląda, że nie masz) to Twój problem może być związany z
1. Zapchaną nagrzewnicą (obieg wody)
2. Źle działającą przepustnicą powietrza w mieszalniku powietrza

hey.
Byłem w serwisie i okazalo sie ze mam zapchaną, (ponoc to wygląda jakby ktos jezdzil wczesniej na zwyklej wodzie) nagrzewnicę...i trzeba ją najlepiej wymienić na nową...

troszke mnei zabili ceną... ok 1100zł...całkowity koszt...(ponoc trzeba wsio rozwalac w aucie zeby to wyciągnąć)

to drogo ?

co o tym sądzicie?

Czy lepiej to zrobić w serwisie, czy gdzies u wuja Zbycha ?
Pozdrawiam.

Na początek może spróbuj ją przepłukać. Są takie specjalne preparaty. Od ASO trzymaj się z daleka bo w krótkim czasie zostawisz u nich więcej niż dałeś za auto ;)

a jak to zrobic, trzeba ją demontować, czy dolać do płynu coś ?

Jestem w stanie sam to zrobic ?

Możesz mi coś poradzić konkretnego/instrukcje?
Z góry dzięki i Pozdrawiam.

Ja to załatwiałem u mechanika. Co prawda była to chłodnica, a nie nagrzewnica, ale była tak zawalona, że w ciągu 5 minut gotował się silnik (to był Fiat Siena). Dali do tego jakąś płukankę i później zalali cały układ zupełnie świeżym płynem. Przez następne 2 lata z chłodzeniem nie miałem kłopotu, także nie wymieniaj, tylko przepłucz, wydaje mi się, że na pewno pomoże, a zostawi znacznie więcej $ w kieszeni. Może i sam dasz radę to zrobić, choć osobiście nie umiem Ci powiedzieć co i jak ;)

Spuszczasz z układu płyn chłodniczy, zalewasz płukankę, odpalasz silnik na jakiś czas, spuszczasz płukankę, zalewasz świeży płyn i gotowe. Na opakowaniu powinna być instrukcja użycia a preparatów szukaj na allegro ;)

kolega w matizie miał problem z ogrzewaniem

okazało się i w co mi nie wierzyli że nagrzewnica ma w sobie totalne błoto

gorąca woda z węża + ludwik i nagrzewnica odzyskała 90 % sprawności