1.8 TDDI Dziwny dźwięk pod maską
 

Ostatnio zauważyłem dziwny dźwięk dochodzący spod maski, słychać coś jak by metaliczne cykanie dźwięk dobiega z lewej strony silnika w okolicach rozrządu. Niestety ostatnio dźwięk się nasilił słychać go wyraźnie nawet w kabinie a wraz ze wzrostem hałasu pojawiły się inne dolegliwości:
odpala nie z pierwszego strzału
a jak odpali to chodzi jakoś tak nierówno i do tego mocniej drży.
Niestety w pobliżu nie mam zaufanego mechanika a nie wiem czy w dalszą podróżą mam ryzykować.
Pomóżcie czego mogą to być objawy?

ja miałem ostatnio taki hałas ale to rolki napinacza paska klinowego ale u mnie nie przeszkadzało to w odpalaniu i wątpię żeby to u ciebie było też przyczyną innych usterek może zbieg okoliczności i wyskoczyły dwie różne usterki. Ale mogę się mylić bo nie słyszę pracy silnika więc tylko gdybam.

Jutro postaram się nagrać dźwięk, wjechałem jeszcze nim dzisiaj do garażu na początku nierówno chodził tak jak by nie na wszystkie cylindry no i cały drży jak wjechałem troche przygazowałem i było już ok normalnie chodził ale na posadce przy rurze wydechowej było trochę czarno no i dymi jakby więcej.

Może cewka,świeca,lub przewody

A widzisz jaki on ma silnik ?

aaa sory, nie zauważyłem

a czy tak może się dziać jeśli jest uszkodzony któryś z wtrysków?

moze ale wtryski raczej sie tak szybko nie psuja.
Obawiam sie ze jakis problem z pompa... z czytaj bledy silnika-bedzie wiadomo.
ELM327 sie kłania.

hm... to znaczy że muszę podjechać i podpiąć pod kompa czy da rade zrobić to trybem serwisowym?

nie

Dzisiaj dosatałem diagnozę poszły wszystkie wtrzyski czy to możliwe !!?? a za regenerację wołają po 180 za szt ? co robić?????

:smt044

A na poważnie-bardzo bardzo mało możliwe.

Wtryski ? Końcówki wtrysków kupisz za 100 zł sztukę .
Tu masz temat do wtrysków , zerknij sobie .
http://www.focusklubpolska.pl/showth...hlight=wtryski

Dokładnie zweryfikowałem diagnozę i okazało się że jak to nazwał mechanik ,,poupalały się końcówki,, hm.. ale jakieś 10 miechów temu wymieniałem końcówki a przejechałem na nich nie całe 15 tyś km ?? sam nie wiem co mam zrobić ??

To faktycznie dziwne jest , może masz jakąś pierdołę a on chce Cię skroić .

ale czy na 4 rozwalonych wtryskach samochód by się tak zachowywał moje objawy to tylko albo aż
- na zimnym silniku drży i nie równo chodzi no i dymi troche mocniej niż zwykle i pojawia się biały dymek

Ja miałem podobnie jak mi padł korbowód (wyrobił-naciągnął- się w miejscu mocowania tłoka) Słychać było jakby ktoś małym młoteczkiem stukał w silniku... Też dymił... całe szczęście że nie wystawił "nogi" przez blok... A jeździłem tak prawie 2 tygodnie, a efekty wizualne i dzwiękowe się nasilały...

A jak byly wtryski diagnozowane?
Mechanik mial stanowisko do wtryskow?
ty chyba jechales na diagnostyke komputerem?

dziwne to wszystko... nawet byle jakiej koncowki powinny wytrzymac wiecej jak 15kkm.

Rafer dopisz jaki masz przebieg... ludzie robia po 400kkm na oryginalnych wtryskach i jest ok i po co zmieniales oryginalne koncowki?
A jak zmieniles oryginalne to sie polepszylo?

Przebieg mam 190 tyś na bak pewny, mechanik dał wtryski na diagnozę do specjalistycznego zakładu tam stwierdzili że hm.. są upalone osmolone końcówki i proponował naprawę wszystkich za 200 zł ale pewności nie ma lub regeneracje za 180 szt, zapłaciłem za naprawę a nie regeneracje mechanik wkręcił wtryski i dupa nie działa ja już tracę siły, niby nic mi się nie działo chciałem tylko poprawić fokę żeby rano normalnie paliła a okazuje się że muszę wydać ponad 1000 zł żeby było ok,

Zastanawiam sie na jakiej podstawie mechanik stwierdzil ze to wtryski.
A 3 chociarz sprawdzil cisnienie sprezania?
Czy chociarz spawdzal wtryski na silniku?

190kkm to bardzo malo jak na wtryski.

Podpinany byl pod komputer?
byly jakies błędy?

Jak na moje oko to miales za duzo porobione mechanicznie
a za malo celnych diagnoz.
Pozatym wtryski nie padają wszystkie na raz.
Rozumiem cykanie i 1 wtrysk a nie wszystkie w jednym momencie na raz.
Inna sprawa wtryski w tddi sa podwojnego dzialania-maja 2 fazy wtrysku dawki paliwa.

Witaj, sprawdź sprężanie w cylindrach. Masz wyjęte wtryski to będzie łatwiej. Ja miałem podobny objaw, kopcenie na biało na zimnym silniku, nierówna praca, stukanie w okolicach 3 cylindra. W porę odstawiłem foczkę i sprawdziłem kompresję, na 1,2,4 cylindrze był nominał "22", na 3 ledwo dobijało "17" i to po kilku obrotach. Po rozebraniu silnika okazało się że prawie nie było panewki w korbowodzie. Remont to 2200 za części, robocizna to moja ciężka praca. Ale było warto, foczka dostała nową młodość i ja też się cieszę.

POZDRAWIAM WSZYSTKIE TDDI

hmmm na co tyle wydales na czesci? chyba za panewki tyle nie dałes? głowicę sciągałes?

No to zobacz sobie ceny w sklepie internetowym:

-uszczelka pod głowice
-śruby głowicy
-uszczelniacze zaworów
-planowanie głowicy
-uszczelka pod pokrywę zaworów
-uszczelka górnej misy olejowej
-uszczelka dolnej misy olejowej
-simering wału tył
-pierścienie tłokowe komplet na 4 cylindry nominał
-panewki korbowodowe na 4 korby nominał
-tłok z korbowodem (używany), nowy to kosmos
-uszczelka termostatu
-uszczelki pod wtryskiwacze
-olej
-płyn do chłodnicy
-płyn do wspomagania
-dodatkowo doszło sprzęgło i półoś lewa używana,

No chyba że robisz na giełdę to wtedy po taniości byle gówno wkładasz, a później ktoś znowu rozbiera silnik i tak dalej........
I pojawiają się wpisy na forum że dwa dni temu kupiłem i się popsuł i "Ford ch.... wart"
To taka nasza narodowa cecha.

pozdrawiam

teraz rozumiem ... miales glowice sciagnietą.
gdyby to tylko panewka to wymienialbym tylko panewki.

niewiem zreszta jaki przebieg miales... ale inna sprawa ty faktycznie niemiales sprezania.

22 na 3 a na jednym 17.
to zadne sprezanie jak na diesla-wiec faktycznie konieczne bylo robienie ukladu tlok cylinder.

sprezanie powinno byc chyba 28~34bary-jakos tak o ile pamietam.

Myślę że po prostu nie znasz budowy układu napędowego Forda, żeby wyjąć tłok z korbowodem trzeba zdemontować silnik ze skrzynią, silnik rozebrać praktycznie do zera. Nie wykręcałem tylko pompy bo nie było potrzeby.
Nominalne sprężanie dla 1.8TDDi to 22-24. Panewka poleciała w korbowodzie a nie na wale.
I tu jest problem pogrzebany jeśli chodzi o mechaników, nie chcą robić tych silników bo jest BARDZO DUŻO pracy. Najlepiej jakieś klocki albo rozrządzik i kasować ludzi.

Optymistycznie powiem. Może jakaś poducha poszła a problem z odpalaniem to odwieczne dolegliwości diesla (świece, aku...) Kiedy zmieniałeś rozrząd (jeśli zmieniałeś to z napinaczem i wałkami ?)

Tak nieznam sie ;) poprostu zapomnialem sobie ze oproccz samej panewki miales tloka do zmiany. Zastanawiam sie tylko jak stary tlok wygladal i panewki .. czy wyamiana tloka byla konieczna? niewystarczyloby samych panewek?

Niestety wymiana wtrysków (regeneracja) nie pomogła do końca ogólnie auto ładnie odpala chodzi równo nie kopci ale pojawił się nowy problem po lekkim dodaniu gazu pojawił się dziwny stukot, mechanicy nie wiedzą co zrobić chcą rozebrać silnik szok cena ok 1500 zł wstępnie stwierdzili że to jakaś tulejka na panewce

Pisałem parę postów wcześniej jak było u mnie...

Po odkręceniu świec żarowych widać tłoki... Trzeba założyć klucz oczkowy od strony rozrządu i kręcić wałem tak, aby każdy tłok był widoczny (każdy po kolei), delikatnie ruszając w obie strony można (powinno) wyczuć luz (bezwładność) tłoka... To będzie oznaczać luz na panewce...

Właśnie mechanik mówił coś o luzie na panewce ewentualnie coś w korbowodzie więc mogę
wnioskować że nie naciągają mnie na dodatkowe koszty