Cóż braciszkowie - po wymianie oleju - czego byłem naocznym świadkiem
i jestem pewny że wszystko wypłynęło - mechanik Zbynio wlał mi oliwę oczywiście wg katalogu czyli 3,8l. Jak się później okazało (kontrola na zimnym silniku na dzień następny) oleju było ok 0,5 cm ponad max poziom na bagnecie. I chcąc niechcąc byłem zmuszony domowym sposobem wyciągać powoli nadwyżkę
. Co dziwne - wyssałem go ok 0,8 l i nadal było go za dużo. Jak to możliwe że z butelki 4l mechan nalał mi 3,8 ja wyciągnołem jeszcze ok 0,8 i NADAL JEST ZA DUZOOOO.HELP - ssać dalej czy .................??? No właśnie?????? CO dalej??? Poradzcie coś