Oczywiście ja też mam składane lusterka i może cos jeszcze(dopiero zapoznaje się z autem). Podgrzewane fotele miałem już w Mondeo MkII i bardzo często sie przydawały np.jak wracam zimą po nocnej zmianie do domu, zanim się auto nagrzeje już jestem w domu. Więc zawsze po opaleniu auta załączam fotelik i jak trzeba przednią szybę i mam ciepło w nereczki.Kiedyś jak nie miałem klimatyzacji to też uważałem ją za zbytek, a obecnie większość posiadaczy aut nie wyobraża sobie w gorące dnie jazdy bez klimy.
|