Witam
Chcialbym usunac wnetrznosci z swojego katalizatora -dlaczego-bo czasami cos mi w srodku lata i przy zapalaniu lub gaszeniu samochodu daje o sobie znac. Jest to malo slyszalne ale jednak czasam jest. Prawdopodobnie maly kawalek sie oderwal.
Pytanie kieruje do osób które sa po takiej operacji z silnikiem diesla.
Jakie są skutki akustyczne usuniecia wnetrznosci z katalizatora?
Czy jest duza roznica w glosnosci?
Czy wystarczy wywalic wnetrznosci i zostawic pusta puszke czy lepiej zrobic z niej prowizoryczny tlumik?-np. wspawac w srodek jakas przegrode lub rure tlumiącą?
Sam chce wszystko wykonac gdyz mozliwosci mam tylko niechce 2 razy do tematu podchodzic a lubie cisze
Prosze tylko o odpowiedzi zwiazane z dzwiekiem gdyz niema sensu zasmiecac forum innymi inforamcjami.
Dzieki wielkie za wypowiedzi.
PS. przepaczylem forum i niema jednoznacznej wypowiedzi w sprawie akustycznej...wiec prosze nie zamykac tematu