[Mieciu]

Witam.
Samochód ojca 1,6 ecoboost titanium 2011. Problem polega na tym że światła mijania H1 bardzo słabo świecą na żółto. Po deszczu nic na drodze nie widać, jakbym po ciemku jechał. Dopiero widzę je zapalone jak stoję za samochodem na światłach. W nocy 10-20 metrów przedemną nie widzę samochodu. Nie oświetlają znaków, dopiero na długich mogę przeczytać znaki. Świecą gorzej jak w moim byłym punto H4. W punto to dopiero była bieda,ale był plus że świeciły dalej i znaki widziałem. Natomiast w moim focusie mk1 2004 światła są z prawdziwego zdarzenia, świecą bardzo jasno, prawie jak xenony, znaki oświetlone, drogę super widać oświetloną i to po deszczu. Żadne światła z golfa nie równają się z moimi. I tu nasuwa się pytanie czego to jest przyczyna? Czyżby ford przyoszczędził na przekaźnikach i cienkich przewodach? Dodam tylko że znajomy kupił golfa 6 i tam światła do jazdy dziennej świecą lepiej jak mijania w mk3. Dodatkowo sprawdzałem z nim na drodze w nocy jego światła mijania, potem pojechaliśmy moim focusem i sam mi przyznał że, moje świecą o wiele lepiej, a mam zwykłe żarówki osram. Na przeglądzie zgłoszę te światła do sprawdzenia. Czy na przeglądzie dają wydruki z pomiarów napięć na żarówce, ładowania alternatora?