Witam,
mam problem do którego ciężko mi w Internecie znaleźć rozwiązanie, a w realu jeszcze gorzej, bo są święta...
Wczoraj w foce zastrajkował alarm - włączał się po naciśnięciu otwartej kłódki na pilocie, po przekręceniu stacyjki w "zapłon" itp, ale z tematem sobie poradziłem, bo koło tabliczki bezpieczników i przekaźników znalazłem przycisk alarmu, po wprowadzeniu kodu dioda nie świeci, a alarm nie działa. Niestety dzisiaj do gry doszedł immo i po wsadzeniu kluczyka [zarówno kluczyk z pilotem jak i matka] diodka nad zegarkiem mruga jak szalona, a zapłon jest odcięty. W związku z tym moje pytanie brzmi czy immo można w jakiś sposób odłączyć ? Chyba, że ktoś z Was ma inną propozycje - chętnie wysłucham i podłubie, bo chodzenie pieszo mi nie odpowiada
Dla tych, co rozważaliby alarm dodam, że jest to Clifford Challenger NT ver. C.
Z góry dzięki za pomoc,
pozdrawiam i życzę wesołych Świąt !