Cyrk na kółkach z tym autem. Po dość długich analizach, próbach i wymianach sensorów znaleźli przyczynę - pasek rozrządu (jakby wróżenie z fusów), ale koniec końców rozebrali silnik a tam brak pięciu zaworów na trzech cylindrach + dziura/pęknięcie/uszczerbek (nie wiem jak to nazwać) w jednym z tłoków, ogólnie katastrofa.
I tu moje pytania:
Naprawiać? Kupić nowy silnik, używany? Dać sobie spokój? :/
|