Jeżeli o to chodzi to jak napisałem pierwszy raz na forum na temat awarii zestawu wskaźników chodziło o jakieś zimne luty jak pamiętam , to zostałem tak niemiło obcesowo zaatakowany przez jakiegoś mechanika elektryka tak domniemywam , bo z jego postu tak wynikało że tym się trudni , że dałem sobie spoko więc nie miejcie pretensji. Pewnie chciał żeby nie dzielić się informacjami na forum tylko że wszystkimi usterkami od razu walić do elektryka bo to dla nich kasiorka.
Żadem moderator nie zareagował. Więc sami widzicie o co chodzi.
|