No i nareszcie przeprowadzone pierwsze jazdy próbne
Zacznę od tego, że już zapomniałem że Foczka potrafi tak cudownie odpalać. Cichutko, bez żadnych stuków, łomotów itp. Na ciepło i na zimno of kors jest tak samo, tylko gwizd rozrusznika słychać
Zawsze odpalam i gaszę auto na wciśniętym sprzęgle, więc tu stwierdzam, że dwumasa trochę lepiej tłumi drgania przy gaszeniu silnika (nie sprawdzałem jak na puszczonym sprzęgle).
Podczas jazdy na zimno wydaje mi się, że jest głośniejszy od dwumasówki, natomiast po rozgrzaniu nie ma różnicy. Jest też głośniejszy, ale "przyjemnie" głośniejszy jak się go pałuje do 4krpm. Na 1 biegu jadąc bez gazu wydaje śmieszny, charakterystyczny dźwięk
Teraz bardziej zauważalna "na słuch" jest praca silnika na luzie z wciśniętym i puszczonym sprzęgłem. Na wciśniętym zrobił się bardziej typowym traktorkiem
W trakcie jazdy o niebo lepiej od dwumasy przyjmuje ostrą, dynamiczną jazdę, choć z początku trzeba się przyzwyczaić do zmiany biegów bo teraz chodzi bardziej jak typowa jednomasówka. Porównuję tu do Leona, którym parę razy jeździłem. Mi przystosowanie się do tego zajęło 15km
I co ważne - na zimno istnieje coś takiego jak półsprzęgło
Nie wiem jak u Was, ale u mnie na zimno zawsze chodził w systemie 0-1, dopiero po rozgrzaniu było lepiej, a tu - miłe zaskoczenie
Zapomniałem, że wszystko to na zimówkach, które Foka dostała więc bardzo możliwe że przez kapcie jest głośniej, szczególnie jeżeli chodzi o ostrą jazdę (większa V i więcej szumu z opon).