Poprę kolegę naprawiałem ostatnio klimę - po 3 dniach od nabicia klima słabła po tygodniu ledwie chłodziła i tak zostawało - okazało się że w przewodzie elastycznym (w części aluminiowej był otwór wielkości włosa, którym wydostawała się pewna ilość czynnika (nie wszystko ale dość dużo by klima osłabła). Po dosłownie jednym spawnięciu i ponownym nabiciu cieszę się milutkim chłodem w aucie. Klima działa wydajnie i szybko robi się komfortowo w autku.
Poproś przy nabijaniu o barwnik do czynnika zrób trochę kilometrów na klimie i podjedź do SENSOWNEGO punktu obsługi klimatyzacji to w światełku UV lukną na układ i prawdopodobnie znajdą wyciek.
PZDR.
|