Ostatnio w niemczech bylem zakupic jakies auto ale poniewaz wszystko bylo drogie i z 8 skladane kupile kolejnego focusa mk1 ktory byla jedyna igla jaka znalazlem po powrocie do domu zalozylem tablice ze siery ktorej uzywam do lasu
i zacozlem robic probe, ktora wkoncu przeszla w normalna jazde miejska wczorajszego dnia jechalem jakis 1km za starem wiozacym pustaki w pewnym momecie jeden zlecial nie moglem zrobic zadnego uniku na lewo no i wlecial mi przez szybe uszkodzil deske maske slupek podszybie lampe i szybe oczywiscie jak sie okazalo kierowca stara byl dosc mocno nawalony wiec na moja i jego korzys zaproponowal mi niezla sumke w zamian za niezgloszenie na policjie sprawy. jednym slowem upieklo sie mi i jemu a jesze na tym zyskalem.Jakbym jechal anglikime to mialbym fajnie
Oto zdjecie foki
Ps. dawniej juz kiedys mialem identyczna sytuacje majac opla vectre tez spadla mi na mache artyleria pustakow xD