[MK1] 1.6B Obroty spadają na początku a później rosną.

[szkudel]

Witam,
pacjent: focus I 1.6, 2000 rok, gaz
mam problem:

po odpaleniu obroty spadają do około 400 obr/min (tak jakby silnik chciał zgasnąć-ale nie gaśnie). A następnie wkraczają na wysoki poziom- około 1500 obr/min.
Jak już ruszę, po odpaleniu, przez jakieś 700 metrów silnik jest zamulony, tzn jedzie, ale jak trzymam stałe obroty na 2 to szarpie, jak wcisnę mu na maksa, to po kilku chwilach zareaguje i już nie szapie- normalnie przyspiesza.

Jakieś 3 tygodnie temu padła mi cewka(miałem ten sam problem) po wymianie na nową problemu nie było przez jakieś 2 tygodnie, a teraz już jest.
Przy wymianie wyczyściłem też krokowca.

Jest również falowanie, ale nie takie jak kiedyś:

kiedyś czasami pojawiało się na światła i wskazówka latała na poziomie 200 obrotów.
Teraz czuje jak silnik faluje ale wskazówka nie drga.


Pytanie jest, co pierwsze wymieniać
??
Krokowiec? Czy do jakiegoś mechanika?

Bo chyba wydech który mam do wymiany nie ma na nic wpływu??

dzięki

[szkudel]

Ponawiam:

Wymieniłem czujnik temperatury, raczej brak efektów, no może już wskazówka nie lata między dwoma kreskami a stoi. No ale falowanie jest, słychać wyraźnie i drży kabina.

Pytanie jeszcze:

Czujnik temp wkręcać do końca? Bo poprzedni był wkręcony do końca, nowy też tak wkręciłem, tylko na starym mam do połowy zamalowany gwint. Po co?

[korek007]

Napisał szkudel

...może już wskazówka nie lata między dwoma kreskami a stoi. No ale falowanie jest, słychać wyraźnie i drży kabina....

Qrde, jeżeli wskazówka obrotomierza stoi w miejscu, to jak może być falowanie obrotów? Może obroty (biegu jałowego, of course) silnika są za niskie i stąd silnik drży ?

[szkudel]

W ten weekend przeczyszczę i wymacam jeszcze wszystkie rurki od powietrza, przepustnice spróbuję jeszcze benzyną. Plus ten polecany reset.

Wskazówka tak jak napisałem, stoi, ewentualnie może czasami da się zauważyć jakieś małe drganie, ale silnik wydaje odgłosy i drgania na kabinę jak wtedy gdy wskazówka latała. Drganie wtedy też idzie czasami na klapę bagażnika.

Obroty na jałowym zawsze miałem gdzieś na poziomie 700, no może ciutkę niżej.

Jeżeli ta farba w starym czujniku to uszczelnienie, to w zamienniku tego nie dałem..

Ps. kręcił ktoś kiedyś śrubką w krokowcu?

[korek007]

Jeżeli obroty nie są za niskie (u mnie wskazówka obrotomierza stoi na kresce przed 1000 rpm) a silnik drży, to może coś nie tak z jakimś elementem zawieszenia silnika/skrzyni biegów ?

[szkudel]

Witam,

na 100% było to falowanie, o był charakterystyczny dźwięk, tylko wskazówka nie latała.

Jestem po czyszczeniu przepływki benzyną. Wymianie starych kabli zapłonowych na zamienniki(które mają jakieś tysięcy przejechane-miałem je wcześniej założone). Przeczyszczeniu i obmacaniu wszystkiego co się dało. Plus wspomniany tu reset.

Efekt jest taki, Że obroty na jałowym nie mają 1500, tylko około 1200. Falowanie na zimnym silniku w ogóle nie ma.
Dopiero jak się rozgrzał, to megaaaaa delikatnie faluje, widać to na wskazówce i jak się wsłucham, ale powiedziałbym że jest to falowanie z przedziału 0-20 obr/min.

Nie wiem czy zamulenie znikneło czy nie, bo piwko piłem przy robocie, a wiadomo "po" się nie jeździ

Więc jutro będę po jeździe to napiszę czy znikło.


Odkryłem jeden niepokojący fakt, przy zmianie przewodów, zauważyłem, że 1 i 4 świeca mają w swoich gniazdach olej.. Jak je wykręciłem to cały swój gwint miały w oleju, na elektrodzie nic nie było.

Miałem stare świece z tamtego roku które wymieniłem po 15 tysiącach km, więc podmieniłem te dwie sztuki. Pytanie co to może być?? uszczelka od pokrywy zaworów? czy może gwint świec był uszkodzony?

pozdrawiam i dzięki za rady

[motopawel]

Zamalowanie to pewnie uszczelnienie .
- przepustnica może być jeszcze brudna też częsta przyczyna falowania obrotów.
- na początek zdejmij klemę ,,-'' na 10-15 minut, zrób format kompa i sprawdź.

[szkudel]

No i nie zamula foczka na starcie nic a nic, tak samo falowania praktycznie nie ma, więc jestem zadowolony.

No ale jak to zawsze bywa jest też problem, otóż jak wrzucę podczas jazdy na luz obroty bardzo nisko spadają na chwilę, tak nisko że aż czasem do 1 kreski i zapala się ikonka akumulatora na chwilę.

Jest tak za każdym razem, ale akumulator się zapala nie zawsze.Pytanie czym to może być spowodowane?
Silniczek krokowy jednak muszę wymienić??

pozdrawiam

[korek007]

Napisał szkudel

.... jak wrzucę podczas jazdy na luz obroty bardzo nisko spadają na chwilę, tak nisko że aż czasem do 1 kreski i zapala się ikonka akumulatora na chwilę.....Silniczek krokowy jednak muszę wymienić??...

Wszystko na to wskazuje. Sprawdź jeszcze, w jakim stanie jest przewód odpowietrzenia skrzyni korbowej.

[szkudel]

Napisał korek007

Wszystko na to wskazuje. Sprawdź jeszcze, w jakim stanie jest przewód odpowietrzenia skrzyni korbowej.

to jest ten przewód pod kolektorem wlotowym, rozgałęziony na trójniku? Jesli to on to go nie wyjmowałem, ale z tego co udało mi się dojrzeć i wymacać jest cały i nieuszkodzony.
Więc chyba trzeba zainwestować w krokowca nowego.

[korek007]

Napisał szkudel

to jest ten przewód pod kolektorem wlotowym, rozgałęziony na trójniku? ....Więc chyba trzeba zainwestować w krokowca nowego.

Tak, to jest ten przewód.
Jeżeli chodzi o zawór powietrza obrotów biegu jałowego (nie chciałem napisać "silnik krokowy", bo jeden z forumowiczów często przypomina, że nie jest to typowy silnik krokowy), to można spróbowac go wyczyścic, lecz nie zawsze to skutkuje. U mnie czyszczenie nic nie dało i kupiłem nowy (oryginał; na zamienniki często są narzekania).