WWW | Strona główna forum | Rejestracja | Garaż | FAQ | Społeczność FKP | Galeria FKP | Kalendarz | Dzisiejsze posty | Szukaj |
Foczka miesiąca |
|
Silnik i skrzynia Wszystko o Foczych silnikach |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
06-06-06, 09:36 | #1 |
Turysta
Zarejestrowany: Sep 2005
Skąd: Częstochowa
Postów: 15
|
[FFI] Pytanko odnośnie zapłonu w dieselku 1,8 TDDI
Czy ktoś ma tak, że w momencie odpalania sprzętu, przekręcenie kluczyka musi nastąpić NATYCHMIAST po zgaśnięciu lampki ze spiralką? Ostatnio zauważyłem dziwną prawidłowość, jeżeli nie odpalę silnika natychmiast po zgaśnięciu lampki świec i odczekam, nawet 5 sekund to silnik rzęzi, rozrusznik się produkuje a fura nie odpala. Natomiast jeżeli przekręce kluczyk od razu po zgaśnięciu, autko kręci bez problemu. Wcześniej tak nie miałem. Czy można to interpretować jako zużycie świec? Albo cuś innego?
Ma tak ktos? |
09-06-06, 00:04 | #2 |
Dukacz
Zarejestrowany: Jan 2005
Skąd: Zabrze
Postów: 1 493
|
Jako zużycie świec raczej nie. Ja miałem wszystkie spalone a silnik i tak palił. Jak się zrobiłu temperatury ok 5C to troszkę się tylko rzucał i dymił ale zapalał.
Dziwny ten Twój objaw ale coś mi to wygląda na niedomaganie kompa sterującego. Jak rozumiem to gdy się chwilę zagapisz to silnik NIGDY nie odpala. Czy po takim kręceniu zaczyna mrugać kontrolka świec?
__________________
Pozdrawiam MarekJ |
|
|
Podobne wątki | ||||
Temat | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post / autor |
PALIWKO w DIESELKU | BoYan | Inne techniczne | 35 | 02-08-10 17:29 |
Pytanko odnośnie panela srodkowego | stepo | Inne techniczne | 3 | 13-02-08 19:15 |
Pytanko odnośnie alusków fordowskich | driver | Opony, felgi, hamulce i zawieszenie | 18 | 20-01-07 15:53 |
Kontakt - |