[Ogólne] Mieszanie płynów chłodniczych

[bukolek]

Witam. Wiem, że temat był wiele razy wałkowany, ale....

Chodzi o mieszanie płynów chłodniczych. W zasadzie różnie ludzie piszą. Jedni, że auto to nie apteka i nic się nie stanie. Inni, że nie należy mieszać płynów chłodniczych ze sobą, bo to złudna oszczędność. Wymieszane mogą wchodzić w reakcje chemiczne i tworzyć nawet substancje żrące. No argument mnie przekonuje jak najbardziej. Dlatego chcę wymienić płyn chłodniczy na nowy zamiast robić dolewkę. No i wszystko gra, ale czytam na forach, że ciężko jest zlać cały płyn chłodniczy. Ktoś tam pisał, że jak uda się zlać 4,5 l (wchodzi wg instrukcji 6,5 l) to jest nieźle. Siłą rzeczy płyn tak czy siak jest zmieszany. Więc jak to jest?

Mi mechanik powiedział że płyny chłodnicze są mieszalne . Robiłem kiedyś mały wyciek i musiałem dolać 3 litry płynu . Do dzisiaj jest ok . Płyny chłodnicze są mieszalne .

Majątku płyny nie kosztują ale z mieszaniem nie ma problemu... Nawet jak byś wody dolał to w lato nic się nie stanie.

[bukolek]

Napisał K@mix

Majątku płyny nie kosztują ale z mieszaniem nie ma problemu...

Nie chodzi o pieniądze. Gdzieś czytałem, że komuś rurkę zeżarł wymieszany płyn. Chcę obalić lub potwierdzić mit. Ot co.

[mjprzem]

Napisał bukolek

Chcę obalić lub potwierdzić mit. Ot co.

wiec to jest mit.
Jednak jest jedno Ale ...fordowski plyn jest dobry....jesli chcesz pojezdzic dluzej jeszcze samochodem i miec czysty zbiorniczek to zalej czyms podobnym.