[MK1] Zapadajace sie obroty przy wysprzeglaniu

[mario704]

Zastanawiam sie czy lewego gdzieś nie bierze ale kurde nie słychać żeby coś świszczało a dolot cały.

Zdecydowanie polecam wyciągnąć przewód odpowietrzania skrzyni korbowej i go obejrzeć (wystarczy dobre światło i długi śrubokręt aby podważyć).
Ja przy okazji pakietu startowego kupiłem cały zapłon, krokowiec oraz właśnie ten przewód.
Wczoraj go wyciągnąłem i okazało się, że jest pęknięty w dwóch miejscach. Po wymianie na nowy, oryginalny (ok. 80zł.) silnik chodzi jak marzenie.

[maciek1987r]

Śrubokręt wsadzałeś do wężyka i podważałeś? Bo mój z zewnątrz bardzo ładnie wygląda jak nówka....

[mazt]

Napisał stanisław124

Zdecydowanie polecam wyciągnąć przewód odpowietrzania skrzyni korbowej i go obejrzeć (wystarczy dobre światło i długi śrubokręt aby podważyć).
Ja przy okazji pakietu startowego kupiłem cały zapłon, krokowiec oraz właśnie ten przewód.

Czy to trudne zadanie? Jak z dostępem do tego przewodu i gdzie mogę go znaleźć pod maską?

Pod kolektorem ssącym. Jak zaświecisz sobie lampką to go zobaczysz.
Mocowany jest na wcisk i dwa końce podważysz od góry i je zsuniesz a trzeci u dołu (z zaworkiem) już pójdzie gładko.
Długi śrubokręt i lekko nim zsuwajcie.

Tak wygląda nowy przewód:

[mario704]

wymieniony i przewód i zawór odpowietrzania i to już początkiem roku i nic...to jest problem z jakimś czujnikiem podejrzewam(choć na kompie nie ma błędów) lub lewym powietrzem,ew servem hamulców.....

[mazt]

Napisał mario704

wymieniony i przewód i zawór odpowietrzania i to już początkiem roku i nic...to jest problem z jakimś czujnikiem podejrzewam(choć na kompie nie ma błędów) lub lewym powietrzem,ew servem hamulców.....

Tym razem posłucham się Twojej wypowiedzi. Gdybym wcześniej bazował na Twoich doświadczeniach nie kupowałbym silnika krokowego, bo rzeczywiście to nie jego wina. Z moich obserwacji wynika, że jest to problem związany z kablami,przebiciami, nieszczelnością albo z którymś czujnikiem.

Przepustnice czyściłeś ?

[mario704]

kable też wymieniłem ,cewke i nic a wszystko dobrych marek -Beru,Sentech także nie jakieś chiniole .Dodatkową masę nawet dołożyłem na alternator i do akumulatora...Dziwna sytuacja że na klimie objaw jest mniejszy lub go całkowicie brak.Gdzieś tu diabli biorą coś w elektryce-albo jakiś przekaźnik albo czujnik. Na dobrą sprawę można z tym jeździć bo auto nie gaśnie na wolnych ale trochę mnie to drażni..

Po prostu wole pisać z góry co nic nie daje a nie jak większość ludzi-oklepane teksty typu "na pewno krokowy","napewno zawory" albo kij wie co jeszcze.Krokowy działa ok z racji tego że to on i komp podbijają te obroty żeby auto nie zgasło. Jeszcze trochę i wywale przepustnice od 2,0 i wsadzę oryginalną z 1,6 i zobaczymy co będzie wtedy, inna sprawa że muszę dogłębnie sprawdzić czy objaw w ogóle nie występuje na PB bo kiedyś było to robione ale po łebkach ..

[slawek11]

Sentech .........dobra firma ...rozj......... mnie tym stwierdzeniem mario, tanszych juz chyba kabli nie ma rynku.

[drake]

sentechy w zetecu 1.6 w mondeo miałem do wy*** po 1000 kilometrów

Tym bardziej, że BERU to tak wielki wydatek że masakra

[mario704]

kto twierdzi że to wielki wydatek,,,,
Beru to po prostu dobra firma i nie przejechałem się na niej jeszcze a sentechy z racji lpg mam.I nie widzę różnicy na nich nawet między oryginalnymi kablami jakie miałem wcześniej.
Po 2 co do sentechów to jeździły w każdym moim samochodzie na lpg i nie było z nimi nigdy problemu więc albo nie trafiliście albo nie mieliście z nimi w ogóle do czynienia a swoje opinie opieracie na opinii kolegi mojego kolegi i jego znajomego.....zero przebić i Bóg wie czego jeszcze...
Po 3 o wiele tańsze są przewody leader i inne wynalazki...a NGK wcale nie są takie zajebiste jak na ich cenę ...
Jeżeli w tym temacie nie macie nic sensownego i związanego z nim do powiedzenia to się nie udzielajcie bo tu każdy mądry ale nikt nie umie problemu rozwiązać i pomóc innym ,zwłaszcza tym którym auta gasną i dzieją się cuda,a ja przynajmniej usiłuję to zrobić
pozdrawiam
dobranoc...

[mazt]

Napisał mario704

bo tu każdy mądry ale nikt nie umie problemu rozwiązać i pomóc innym ,zwłaszcza tym którym auta gasną i dzieją się cuda,a ja przynajmniej usiłuję to zrobić

Racja. Każdy ekspert a z problemem wafluję się już ponad 2 lata. Mechanicy też rozkładają swoje nieudolne łapska.

Nie wiem mario czy u Ciebie jest podobnie. Ja zauważyłem pewną przypadłość. Przy dojeżdżaniu krokowy podbija obroty do 1000/1100 i po zatrzymaniu obroty opadają. Zauważyłem, że jak obroty opadają wolno (zdarza się tak) to nie opadają tak nisko, że zatrzęsie budą, natomiast jak spadają szybko (tak jest zazwyczaj) to wtedy opadają nisko i odczuwam drgania. Oczywiście jak są ostre mrozy zimą, czyli -20 to obroty mam ponad 3 kreskę i jeździ się fantastycznie. Na klimie rzeczywiście jest o wiele lepiej. Pewnie ma to związek z permanentym zwiększeniem obicążenia elektryki, a w konsekwencji komputer podbija wyżej obroty.

[szymus_k]

U mnie jest podobnie - próbowałem wszystkiego co tutaj jest opisane... i nic. Obroty spadają szybko tylko z wyższych obrotów, po gwałtownym wysprzegleniu, przy niższych jest spoko (tak do 2000) - opada wolniej. Może jest to związane z gwałtownym odcięciem mieszanki paliwowo-powietrznej, idąc drogą dedukcji- jeżeli dzieje się to przy benzynie i gazie to paliwo można wykluczyć- zostaje powietrze. A jak powietrze to może gwałtownie za mało go dostaje... może należałoby się przyjrzeć dolotowi zaczynając po prosu od wymiany filtra powietrza a potem przepływka... potestuje u siebie i opiszę co zaobserwowałem. Pozdrawiam

[drake]

wymagane jest sprawdzenie ciśnienia po trybie 'cut-off'. Przyrost ciśnienia za reduktorem może doprowadzać do zalewania silnika lub do utrudnionego otwarcia wtryskiwaczy.
Jeśli przyrost jest za duży, przyczyny mogą leżeć w:

- nieszczelnym lub odłączonym przewodzie podciśnienia reduktora z dolotu
- źle wyregulowanych korektach po ciśnieniu
- uszkodzonym reduktorze

[szymus_k]

Na benzynie też?

[mazt]

Cieszę się z dużych mrozów (Podlasie), ponieważ w takich temperaturach mam wyższe obroty niż normalnie i jeździ się b.dobrze. Wrócą dodatnie temperatury wróci wkurzający problem z którym jeżdżę 3 lata.