Jaki zimowki

[zis]

Napisał Martinez

dziwne z warsztatem powiadasz? jesli zatem nie zrozumiales: jesli nawet spadnie snieg, to w Trojmiescie jest wystarczajaca ilosc miejsc, by czekanie na opony i wymiane nie trwalo dluzej niz 2 dni, a 2 dni jazdy na letnich lub tzw wielosezonowych kolkach jeszcze nikomu nie zaszkodzilo
co nie znaczy, ze sam nie zmienie.....szkoda mi P7000 na zime....ale poczekam na pierwszy snieg wlasnie
pzdr, M

Zrozumialem Cie dobrze ... to raczej Ty nie zrozumiales mojej intencji wiec wyjasnie. Sam napisales dwa dni ... czasem sie nic nie stanie a czasem wlasnie przez te 2 dni mozna miec kuku bo sie tych zimowek nie zalozylo. Dla mnie lepiej jest wczesniej wymienic zimowki niz spadnie snieg gdyz jak juz spadnie to nie bede przez 2 dni ze strachem ze moge uszkodzic samochod.

Innym powodem moze byc np dluzsze wyjazdy ... kiedys jak pracowalem we Wrocku to mnie firma wyslala do Tarnowa na instalacje. Jechalem seicento na letnich oponach. Pogoda fajna byla jak wyjezdzalem ... sloneczko, cieplutko (wyzej niz 7st). Jak dojezdzalem do Krakowa to zaczal padac snieg .... wlasciwie nie byloby problemu do momentu kiedy chcialem zjechac z autostrady ... wykonalem poslizg okolo 70-90 metrowy. Na szczescie mialem szczescie i w nic nie trafilem i do zadnego rowu nie wpadlem. Jakos dojechalem choc bylo ciezko i podroz odbywala sie z predkoscia 30km/h.


Kazdy sobie niech zaklada kiedy chce .... akurat tych 7st nie czepialbym sie tak bardzo. Mozna przyjac ze jest do dobry wyznacznik do smiany opon na zimowe po prostu.

[ Dodano: Nie 23 Paź, 2005 ]
O!
Wlasnie zamowilem na www.opony.com.pl komplecik gudjerow UG7 .... wiec mam malo uzywane matadory do sprzedania