[MK2] Wspomaganie kierownicy się wyłącza

paul_pivo · 27-10-09, 09:45

Panowie i Panie!

Ostatnio mam problem z wspomaganiem. Na trasie po około 300km ciągłej jazdy zapaliła się kontrolka układu kierowniczego i zacząłem tracić wspomaganie. Dodatkowo co jakiś czas zapalała się kontrolka (kółeczko zębate z wykrzyknikiem) i zegary zaczęły wariować, tak jakby na pół sekundy obrotomierz i prędkościomierz przestawał działać i wskazówki gwałtownie szły w dół. Po wspomnianej połowie sekundy zegary wracały do normy. I powtarzało się to na trasie co jakieś pół minuty, aż do momentu postoju około półgodzinnego. W dalszej drodze wspomaganie działało przez jakieś 15-20 minut a później znów kontrolka układu kierowniczego i brak wspomagania. Po przyjeździe do domu zerknąłem pod spód i zauważyłem wyciek płynu do wspomagania na uszczelce (połączenie pompy i wężyka). Sytuacja się powtarza cały czas, 15 min chodzi, a później wspomaganie się wyłącza.

Co o tym myślicie, może z doświadczenia? Pompa, uszczelka, wężyk, czy co innego? I ta dziwna sprawa z zegarami!

Pozdrawiam

27-10-09, 09:45	#1
paul_pivo Turysta Zarejestrowany: Oct 2009 Ford Focus II HB 5D 1.6 DuraTorq TDCi 109KM manual 2005 Postów: 8	Wspomaganie kierownicy się wyłącza Panowie i Panie! Ostatnio mam problem z wspomaganiem. Na trasie po około 300km ciągłej jazdy zapaliła się kontrolka układu kierowniczego i zacząłem tracić wspomaganie. Dodatkowo co jakiś czas zapalała się kontrolka (kółeczko zębate z wykrzyknikiem) i zegary zaczęły wariować, tak jakby na pół sekundy obrotomierz i prędkościomierz przestawał działać i wskazówki gwałtownie szły w dół. Po wspomnianej połowie sekundy zegary wracały do normy. I powtarzało się to na trasie co jakieś pół minuty, aż do momentu postoju około półgodzinnego. W dalszej drodze wspomaganie działało przez jakieś 15-20 minut a później znów kontrolka układu kierowniczego i brak wspomagania. Po przyjeździe do domu zerknąłem pod spód i zauważyłem wyciek płynu do wspomagania na uszczelce (połączenie pompy i wężyka). Sytuacja się powtarza cały czas, 15 min chodzi, a później wspomaganie się wyłącza. Co o tym myślicie, może z doświadczenia? Pompa, uszczelka, wężyk, czy co innego? I ta dziwna sprawa z zegarami! Pozdrawiam