[MK2] Lakierowanie grila oraz maskownic od halogenów w zderzaku ST

[BartekB]

Taka mała zmiana jak kogoś razi szary kolor tych elementów. Mniej raził teraz fajniej to wygląda.

Użyte materiały oraz narzędzia:

wkrętak krzyżakowy,
torx (do odkręcenia maskownic


włóknina ścierna (może być papier do większych powierzchni 2000,2500,3000) - głównie chodzi o zmatowienie powierzchni
ja robiłem tą;


Coś do odtłuszczenia, benzyna może być rozcieńczalnik itp...

Lakierowanie to:
podkłąd z utwardzaczem colormatic 2k

lakier akrylowy z utwardzaczem

Najlepiej zakupić spray lakieru z dyszą rozpraszającą (coś ala pistolet) dzięki temu unikniemy zacieków.



Zdejmowanie kratek oraz maskownic:
Z maskownicami idzie gładko, wystarczy torx'em odkręcić dwa wkręty i cała maskownica ładnie schodzi (polecam wyczyścic miejsca gdzie przylegała do zderzaka, jestem tam dużo piachu. Przy zakładaniu już polakierowanych elementów nie będzie strachu że cos porysujemy)
Z grilem niestety nie jest tak łatwo. Potrzeba dużo wprawy i delikatności coby nie powyłamywać zaczepów. Mi się jakoś udało nic nie uszkodzić, ale uwaga; trzeba to robić naprawde ostrożnie!!

Na pocżątku odkręcami 3 wkręty które mocują osłone wlotu powietrza oraz usztywniają całość. Zdjęcie poniżej


Po zdjęciu osłony po bokach znajdują się kolejne dwa wkręty, które również należy wykręcic - jest to samo mocowanie kratki (grila) do zderzaka.

Odczepiamy mocownie zamka do maski. Najtrudniejsza rzecz to wyczucie gdzie są mocowania, zaczepy, które przytwierdzają gril do zderzaka, musimy je delikatnie odchylic a drugą ręką jednocześniej probować wyciągnąc grila (nie odchylać zamocno żeby nie ułamać zaczepu). Na zdjęciu zaznaczyłem miejsca gdzie te zaczepy są w obu kratkach.


Z górnej częsci wymontowujemy zamek, całość wyglądać powinno tak:




Całość, wszystkie elementy, dokladnie myjemy (wszystkie zakamarki nie mogą mieć żadnych sładów brudu) i wycieramy do sucha. Matujemy włókniną dokładnie każde miejsce.


Sam podkład jest dość gęsty więc wprawiona ręka to jedna warstwa wystarczy, mozna smiało drugą jak nie wszystko zostanie pokryte


Czekamy 10-15min aż lekko przeschnie i z drugą stroną postępujemy dokladnie tak samo. Całość najlepiej zostawic na noc do utwardzenia sie podkładu. Na drugi dzień wystarczy odtłuscic, większe nierówności zeszlifować papierem i można lakierować akrylem. Całość schnie ok 15-20min a czas utwardzania to kolejne 24h. Proces może długi ale mamy pewność że nie zejdzie nam od kamyczków, nie zacznie sie łuszczyć itd.

Gotowe elementy wyglądają tak:












małe porównanie:
przed

po


przed

po



Mam nadzieję że w miarę czytelnie opisałem, w razie czego chętnie odpowiem w tym temacie na wszystkie pytanie.
Pozdr