Witam
Krótki opis problemu i jego rozwiązania:
W mojej świeżo nabytej foczce nie działało radio - myślę sobie "trzeba kupić drugie" - ale z uwagi że fabryczne odtwarzacze na allegro stoją po 350 zł pomyślałem o tym że może da się zreanimować to co już w aucie siedzi. I tak podczas pierwszych testów okazało się że jak docisnąłem mocno panel z przyciskami radio ożywało - ale z uwagi na to że jazda trzymając z całej siły palcem panel była niemożliwa wyciągnąłem cały odbiornik. Okazało się że jakiś Włoch radośnie próbował zajumać radio i przy okazji uszkodził cały front - albo poprostu go na chama oderwał od reszty ... Po zmontowaniu tego do kupy okazało się że
blada - bo i tak trzeba dociskać panel- ale że byłem dociekliwy - odkryłem że pierwsze dwa piny z lewej (te blaszki które dociska wyjmowany panel) - odpowiadają za całość zasilania - zwierając je radio ożywa - i tym sposobem zaoszczędziłem 350 zł łącząc je spinaczem biurowym (paczka jakieś 2 zł)- i radyjko funkcjonuje jak ta lala. Jedyny minus że nie ma przycisków 1-2-3-4-5-6 - ale do tego pewnie się przyzwyczaję za te 350 zł