Klima - a temperatura we wnętrzu

[cisza]

Napisał Jackiller

... subiektywnie.

i niech tak zostanie

to i tak nic w porównaniu z kupnem automatycznej klimy w Fordzie

[Maxredaktor]

Ja schladzam wnetrze foczki tak samo jak janerad. Nie miałem nigdy problemów z wydajnością klimy, nawet jak jeździłem foczką po Włoszech.

[Macios]

cisza, to może zaoszczędzimy na kosztach przesyłki??

[cisza]

Napisał Macios

cisza, to może zaoszczędzimy na kosztach przesyłki??

jestem za, ale sprawa musi poczekać. Nic się niestety nie zmieniło w temacie gwarancji Dla przypomnienia : http://forum.focusklubpolska.com/viewtopic.php?t=8329
jak tylko nadejdą "dobre czasy" możesz na mnie liczyć

[Felix]

Odświeżę troszkę temat, bo mam ten sam problem co kolega Pit111, a post rozwinął się w stronę sposobów schładzania auta, a nie w stronę rozwiązania problemu. Próbował może ktoś naprawić tą wentylację, a może ktoś wie co trzeba zrobić, żeby to działało tak jak bóg przykazał? Z góry dzięki za pomoc.

[niko123]

Napisał Felix

Odświeżę troszkę temat, bo mam ten sam problem co kolega Pit111, a post rozwinął się w stronę sposobów schładzania auta, a nie w stronę rozwiązania problemu. Próbował może ktoś naprawić tą wentylację, a może ktoś wie co trzeba zrobić, żeby to działało tak jak bóg przykazał? Z góry dzięki za pomoc.

Jak klima nabita i filtry wymienione i dalej jest słabo to wykluczając nieszczelność stawiam na sprężarkę.
Można sprawdzić jej ciśnienie w czasie pracy, jak jest zbyt małe to nie będzie pracować cyklicznie tylko już ciągle i tym samym wpłynie to na wydajność klimy.

Sprężarka może swoje lata ma za sobą i nie daje już takiego ciśnienia i klima słabnie.
Co do nieszczelności - skąd macie pewność że teraz macie ciągle 740g - nawet tydzień po nabiciu ? jak kolega miał nieszczelność to ta maszynka co nabija niby sprawdzała też pod ciśnieniem szczelność układu, koledze nic nie wyszło a 3dni po nabiciu klima już słabła bo czynnik się ulatniał.

Jeśli po nabiciu dalej jest słaba to bym wrócił do zakładu na dobicie klimy - jeśli po paru dniach będzie stanowczo mniej to jest nieszczelność.
Co do takiego nabicia to w Gliwicach jest zakład i nie biorą za wizytę 150 zl tylko płaci się za czynnik, czyli jak z procedury odzyskiwania czynnika będzie koło 740 g to zapłacę max 50 zl za sprawdzenie.
Jeśli czynnik się nie ulatnia to stawiam na słabe ciśnienie sprężarki w czasie pracy. ( np. za miast 16 daje 9 barów. )
Firma zajmuje się tylko klimatyzacją :

http://www.hvac-service.pl/kontakt.html

[mar213]

Poprę kolegę naprawiałem ostatnio klimę - po 3 dniach od nabicia klima słabła po tygodniu ledwie chłodziła i tak zostawało - okazało się że w przewodzie elastycznym (w części aluminiowej był otwór wielkości włosa, którym wydostawała się pewna ilość czynnika (nie wszystko ale dość dużo by klima osłabła). Po dosłownie jednym spawnięciu i ponownym nabiciu cieszę się milutkim chłodem w aucie. Klima działa wydajnie i szybko robi się komfortowo w autku.

Poproś przy nabijaniu o barwnik do czynnika zrób trochę kilometrów na klimie i podjedź do SENSOWNEGO punktu obsługi klimatyzacji to w światełku UV lukną na układ i prawdopodobnie znajdą wyciek.

PZDR.