2.0B Gaśnie po odpaleniu...
Witam.
Mam nie mały problem z moją Foczką (2.0 benzynka) a mianowicie wyjechałem na 2tygodnie z Polski odstawiłem samochodzik sprawny ładnie działający na parking odłączyłem akumulator i zamknąłem. Wczoraj po powrocie podpiąłem akumulator i próbuje go odpalić, silnik odpalił po czym zgasł, ale myślę samochód stał dwa tygodnie mogło się zdarzyć. Niestety kolejne próby odpalenia samochody wyglądały podobnie... dopiero po przytrzymaniu pedału gazu silnik pracował, ale strasznie nie równo falując od 2000 do 5000 obrotów natomiast po odpuszczeniu gazu momentalnie jak by się dławił i gasł ... nie zważając na to przydusiłem mu troszkę gazu delikatnie odpuściłem sprzęgła i udało się ruszyć z nadzieją ze dojdzie do siebie niestety podczas jazdy która trwała jakieś 300-400 metrów straciłem hamulce pedał stwardniał i nie reagował na komendy musiałem wyhamować ręcznym oraz podobnie jak na luzie po odpuszczeniu gazu samochód na biegu tracił obroty i gasły, spod maski zaczął wydobywać się dymek po podniesieniu jej ujrzałem rozgrzaną do czerwoności rurę biegnąca od katalizatora do pierwszego tłumika... teraz pytanie co może być przyczyną takiego zachowania po dłuższym postoju?
|